Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Górnik Łęczna pokonał w zaległym meczu Orlen Ekstraligi AZS UJ Kraków i awansował na czwarte miejsce w tabeli

Marcin Puka
Marcin Puka
(Piłkarki nożne Górnika Łęczna po twardym boju okazały się lepsze od ekipy z Krakowa)
(Piłkarki nożne Górnika Łęczna po twardym boju okazały się lepsze od ekipy z Krakowa) fot. Górnik Łęczna – Piłka Nożna Kobiet/Facebook
Piłkarki nożne Górnika Łęczna w zaległym meczu 11. kolejki Orlen Ekstraligi pokonały przed własną publicznością AZS UJ Kraków 2:1. Dzięki trzem oczkom zielono-czarne awansowały z siódmej na czwartą pozycję w ligowej tabeli. Aktualne srebrne medalistki mistrzostw Polski do trzeciej lokaty zajmowanej przez APLG Gdańsk tracą tylko punkt.

Jeszcze przed sobotnią konfrontację działacze klubu z naszego regionu poinformowali, że wrodzona w 2009 roku Wiktoria Skrzypczak podpisała profesjonalny kontrakt z Górnikiem. Od 7 do 12 roku życia Skrzypczak reprezentowała Motor Lublin, a następnie trafiła do klubowej akademii klubu z Łęcznej. Wiktoria od najmłodszych lat jeździ na zgrupowania młodzieżowych reprezentacji Polski, a z pierwszą drużyną zielono-czarnych trenuje już od 13. roku życia.

– Wiktoria trenuje z nami już od jakiegoś czasu. Mimo młodego wieku nie boi się wyzwań, a my nie boimy się dawać szans młodym zawodniczkom. Jest bardzo perspektywiczna i ma waleczny charakter. Cieszę się, że doszło do podpisania kontraktu. Na pewno na to zasługuje – mówi Patryk Błaziak, trener Górnika.

Starcie łęcznianek z ekipą z Krakowa od początku należało do miejscowych. Osiągnęły one optyczną przewagę, kilka razy strzałami próbując zaskoczyć Karolinę Klabis. Jednak w 18. minucie było groźnie pod polem karnym Górniczek, na ich szczęście Aleksandra Pleban w dobrej sytuacji spudłowała.

Gospodynie cały czas prowadziły grę, ale o klarowne sytuacje do strzelenia goli było im bardzo ciężko. Miały one dużo stałych fragmentów, które nie przynosiły jednak powodzenia.

Zielono-czarne w końcu dopięły swego w 40. min. Indywidualną akcję zakończoną uderzeniem przy dalszym słupku popisała się Katja Skupień. I pierwsza odsłona potyczki zakończyła się skromnym prowadzeniem podopiecznych Patryka Błaziaka.

Po zmianie stron przyjezdne próbowały zagrozić ekipie z województwa lubelskiego. Kilka razy zakotłowało się pod jej bramką, a najbliżej szczęścia była w 68. min. Julia Dyśkowska, trafiając w słupek.

Niewykorzystane sytuacje zemściły się w 79. min. Futbolówkę wzdłuż bramki posłała Skupień, a formalności dopełniła Oliwia Rapacka.

Później szansę ze strony gospodarzy miała jeszcze Julia Piętakiewicz. Po przeciwnej stronie boiska poprzeczkę ostemplowała natomiast Karolina Grec. W doliczonym czasie gry kontraktowe trafienie zaliczyła Anna Zapała. Na więcej gości nie było stać i trzy punkty zostały w Łęcznej.

Runda wiosenna krajowej elity rozpocznie się w weekend 2/3 marca. W tym terminie Górniczki podejmą APLG Gdańsk. Wcześniej, bo za tydzień (17 lutego, godzina 18), czeka je wyjazdowe starcie w ramach 1/8 Orlen Pucharu Polski. Ich przeciwniczkami będzie wówczas trzecioligowa Victoria Niemcz.

Górnik Łęczna – AZS UJ Kraków 2:1 (1:0)
Bramki: Skupień 40, Rapacka 79 – Zapała 90
Górnik: Urbańczyk – Skupień (88 Świderska), Kazanowska, Cyraniak, Zawadzka, Drąg (64 Piętakiewicz), Głąb, Kłoda, Fabova, Ratajczyk, Rapacka. Trener: Patryk Błaziak
AZS UJ: Klabis – Mordel (58 Dyśkowska), Zapała, Malinowska, Dragunowicz, Gec, Derus (68 Kaczmarek), Wachowska (58 Krzyżanowska), Wójcik, Sroka (58 Guzik), Pleban (75 Romuzga). Trener: Krzysztof Krok
Żółte kartki: Drąg, Ratajczyk – Dragunowicz, Kaczmarek

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski