Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Górnik Łęczna prosi Lublin o 2 mln zł. Co na to miasto?

Aneta Galek
Aneta Galek
Górnik Łęczna swoje mecze domowe rozgrywa na Arenie Lublin.
Górnik Łęczna swoje mecze domowe rozgrywa na Arenie Lublin. Fot. Lukasz Kaczanowski/Kurier Lubelski/Polska Press
Górnik Łęczna prosi władze Lublina o udzielenie klubowi wsparcia finansowego w wysokości 2 mln złotych. Wniosek ten zostanie rozpatrzony na wtorkowym posiedzeniu komisji sportu lubelskiej Rady Miasta.

Górnik Łęczna od tego sezonu swojego domowe mecze w Ekstraklasie rozgrywa na Arenie Lublin. Klub z Łęcznej jest także jedynym przedstawicielem województwa w najwyższej klasie rozgrywkowej w Polsce. Teraz przedstawiciele Górnika Łęczna zwrócili się do władz Lublina z prośbą o udzielenie klubowi wsparcia w wysokości 2 mln złotych.

- W imieniu Sympatyków Sportu na Lubelszczyźnie pragniemy zaapelować o podjęcie działań mających na celu udzielenie wsparcia finansowego jedynemu przedstawicielowi Lubelszczyzny w rozgrywkach piłkarskiej Ekstraklasy - czytamy w piśmie skierowanym do prezydenta miasta, Krzysztofa Żuka. Pod dokumentem podpisał się prezes Górnika, Artur Kapelko oraz dyrektor wykonawczy drużyny, Joanna Matejak.

- Aby utrzymać klub na najwyższym poziomie rozgrywkowym oraz chcąc dalej pozostać w elicie najlepszych klubów w Polsce potrzebujemy wsparcia finansowego w kwocie dwóch milionów złotych - argumentują autorzy wniosku, podkreślając jednocześnie, że rozgrywki Ekstraklasy na Arenie Lublin są dla miasta doskonałą promocją. Wśród korzyści Górnik wymienia m.in. rozpoznawalność stadionu oraz codzienną obecność marki "Lublin" w ogólnopolskich mediach, a także powstawanie dodatkowych miejsc pracy. - Otwarte są możliwości do promowania niepodważalnych walorów miasta - czytamy.

Gmina Lublin formalnie nie może jednak wesprzeć Górnika finansowo. Byłoby to możliwe tylko w przypadku wykupienia usług promocyjnych. Samorząd mógłby wtedy płacić za np. obecność miejskiego logo na koszulkach zawodników.

Pismo przedstawicieli Górnika do prezydenta Lublina wpłynęło do ratusza 21 września. Na poprzednim posiedzeniu komisji, 27 września, zastępca prezydenta Lublina, Krzysztof Komorski, twierdził jednak, że do ratusza żaden wniosek od Górnika nie wpłynął. Sam Komorski podkreśla teraz, że pismo na jego biurko trafiło dopiero w ubiegłym tygodniu.

- Kwota jest tak wysoka, a temat wsparcia tak delikatny, że nie wyobrażam sobie innej sytuacji, jak skierowanie tego wniosku pod obrady komisji sportu - mówi Krzysztof Komorski. Wniosek zostanie rozpatrzony na wtorkowym posiedzeniu tej komisji.

Przypomnijmy, że dwa dni po obradach komisji sportu, na sesji Rady Miasta, radni zdecydują o przekazaniu 600 tys. złotych Motorowi Lublin. Na poprzedniej komisji sportu, lubelscy radni PiS i PO zgodzili się dofinansować spółkę taką kwotą, a oprócz tego postanowili już w tym roku całkowicie oddłużyć klub (zadłużenie wynosi 1,2 mln zł). Motor, który tkwi w III lidze, potrzebuje wsparcia na ligowy awans. - Kluby, które biją się o awans do drugiej ligi mają budżety powyżej trzech milionów – mówił w trakcie posiedzenia komisji prezes Motoru, Waldemar Leszcz.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski