Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Hetman: Nie będziemy już akceptować wniosków o dotacje

DUN
Archiwum
Zarząd województwa nie będzie już akceptował wniosków o unijne dotacje dla przedsiębiorców. Jak wyjaśnia marszałek Krzysztof Hetman, władze województwa chcą w ten sposób uniknąć podejrzeń o wpływanie na wybór projektów, które dostają pieniądze.

Fundacja Mroczkowskiej dostała dotacje z UE

Decyzja zarządu to efekt ostatnich głośnych spraw związanych z przyznaniem dotacji m.in. członkom lubelskiej PO. Blisko 500 tys. zł z Regionalnego Programu Operacyjnego przyznano firmie Prestige Solutions, należącej do Pawła Markiewicza i Piotra Steca, działaczy PO. Wniosek oceniali pracownicy Lubelskiej Agencji Wspierania Przedsiębiorczości podlegający Pawłowi Majce, także z PO. Projekty do dofinansowania ostatecznie zatwierdzał zarząd województwa, z politykami PO w składzie. Unijne dofinansowanie otrzymała także m.in. Bialskopodlaska Fundacja Rozwoju, w której zarządzie zasiadała Elżbieta Mroczkowska, radna PO z Lublina.

Obecnie wnioski o dofinansowanie oceniają najpierw pod względem formalnym i merytorycznym pracownicy LAWP. Na koniec, listy inwestycji przeznaczonych do dofinansowania zatwierdza zarząd województwa. Ostatni etap ma teraz zniknąć. - Dziś podjęliśmy decyzję w tej sprawie. Zarząd nigdy nie zmieniał kolejności inwestycji na listach rankingowych. Proces wyboru projektów do dofinansowania zakończy się więc w LAWP - tłumaczy Krzysztof Hetman.

Będzie kontrola dotacji przyznanej firmie dwóch polityków PO

LAWP wciąż będzie jednak jednostką podlegającą zarządowi województwa. Dlatego władze regionu zastanawiają się, czy nie przekształcić jej w spółkę. Jej udziałowcem nadal byłby jednak samorząd województwa. - Ale zarząd LAWP byłby wybierany przez radę nadzorczą, Agencja nie podlegałaby bezpośrednio marszałkowi, zyskałaby niezależność - dodaje Hetman.

I podkreślił, że zarząd województwa chce w ten sposób uniknąć podejrzeń o wpływanie na wybór projektów. Marszałek podał swój własny przykład - chodzi o firmę EuroCompass, którą kilka lat temu założył z dwoma kolegami, podobnie jak on byłymi pracownikami Urzędu Marszałkowskiego. Hetman udziałów pozbył się w 2008 r. kiedy został wiceministrem rozwoju. Ale firma działa nadal i skutecznie ubiega się o europejskie środki. Dostała m.in. blisko 100 tys. zł z LAWP na budowę Centrum Nowoczesnych Usług i Technologii w lubelskiej podstrefie ekonomicznej a także w sumie 750 tys. zł na dwa projekty szkoleniowe z Programu Operacyjnego Kapitał Ludzki.

- Mogę nie pozwolić żonie starać się o europejskie pieniądze. Ale nie mogę tego zabronić znajomym. Ta firma działa na własny rachunek, trzeba tu zachować pewną dozę zdrowego rozsądku. Bo niedługo okaże się, że nikt nie może się ubiegać o te pieniądze - mówił Hetman. - Jednocześnie chcę uniknąć zarzutów wpływania na wyniki konkursów. Pytanie - jak to zrobić. Stąd nasza dzisiejsza decyzja - dodał.

Włodarz regionu zapowiedział też, że na stronach internetowych LAWP publikowane będą od tej pory tzw. listy sprawdzające. - Dzięki nim przedsiębiorcy jeszcze przed konkursem będą wiedzieli, na co pracownik LAWP będzie zwracał uwagę oceniając wniosek - wyjaśnia Krzysztof Hetman. Poza tym firmy, które znajdą się na listach rezerwowych po unijne fundusze, będą mogli odwoływać się od decyzji LAWP. - Zależy nam na jak największej transparentności w przyznawaniu dotacji - zadeklarował Hetman.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski