Jako Jack Strong uratował Polskę przed nuklearną zagładą. Lublin upamiętnił 20. rocznicę śmierci Ryszarda Kuklińskiego

W piątek (9 lutego) pod tablicą dedykowaną Ryszardowi Kuklińskiemu kwiaty złożył wicewojewoda lubelski Wojciech Wołoch. W ten sposób miasto uczciło 20. rocznicę śmierci "Jacka Stronga".

Jako pułkownik, Kukliński służył w Wojsku Polskim i armii amerykańskiej. Pod pseudonimem „Jack Strong” dostarczał Amerykanom informacje o strategicznych planach Związku Sowieckiego i Układu Warszawskiego. Został pośmiertnie mianowany przez Prezydenta RP na stopień generała brygady.

"Wielki patriota i bohater – „Wallenrod” XX wieku, ostrzegł USA i NATO o planie napaści ZSRR na Europę Zachodnią, uchronił Polskę przed nuklearną zagładą, a Europę przed nową wojną i zniszczeniem, przeżył potrójną tragedię tracąc ojca i obu synów" – napisano na tablicy pamiątkowej, którą odsłonięto na budynku LUW w 2016 r.

Ryszard Kukliński urodził się 13 czerwca 1930 r. w Warszawie. Jego ojciec zginął w obozie koncentracyjnym Sachsenhausen. On wraz z matką został prawdopodobnie wywieziony do III Rzeszy. Po wojnie zamieszkał we Wrocławiu. Wstąpił m.in. do Oficerskiej Szkoły Piechoty nr 1 we Wrocławiu. Szkołę ukończył w stopniu chorążego.

W kolejnych latach regularnie awansował. Związany z Kołobrzegiem, służył w 3. Brygadzie Przeciwdesantowej, 5. Kołobrzeskim Pułku Piechoty i 3. Brygadzie Obrony Wybrzeża. Maturę zdał w I Liceum im. Mikołaja Kopernika w Kołobrzegu, studia rozpoczął w Akademii Sztabu Generalnego WP, podjął współpracę agenturalną z Wojskową Służbą Wewnętrzną. Awansowany do stopnia majora i przeniesiony do Warszawy, gdzie służył jako oficer sztabowy w Sztabie Generalnym. Pełnił służbę w Międzynarodowej Komisji Kontroli i Nadzoru Układów Genewskich w Wietnamie.

Po powrocie do Polski przygotowywał m.in. ćwiczenia i plany inwazji wojsk Układu Warszawskiego na Czechosłowację. Współpracując z polskim wywiadem wojskowym podczas turystycznych rejsów żeglarskich wykonywał zadania rozpoznawcze. W 1972 r. awansowany do stopnia pułkownika. Po masakrze w Grudniu ’70 napisał obszerne studium strategiczno-analityczne dotyczące roli Wojska Polskiego w ewentualnej przyszłej wojnie. Był to wstępny krok do nawiązania współpracy z wywiadem amerykańskim.

Podjął współpracę z CIA, w trakcie której posługiwał się pseudonimem „Jack Strong”. W latach 1971–1981 przekazał Amerykanom ponad 40 tys. stron dokumentów dotyczących PRL, ZSSR i Układu Warszawskiego. Z 7 na 8 listopada 1981 r. ewakuowany z Polski przez funkcjonariuszy CIA, w 1984 r. zaocznie skazany przez Sąd Wojskowy w Warszawie na karę śmierci. W 1995 r. Izba Wojskowa Sądu Najwyższego uchyliła wyrok. W tym roku podjęto też śledztwo w jego sprawie, umorzone w 1997 r.

Zmarł 11 lutego 2004 r. w wieku 73 lat w szpitalu w Tampie na Florydzie. Urnę z prochami Ryszarda Kuklińskiego sprowadzono do Polski. W 2004 r. złożono ją w grobie w Alei Zasłużonych Cmentarza Wojskowego na Powązkach w Warszawie. Pośmiertnie został awansowany przez Prezydenta RP na stopień generała brygady.