MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Kolekcja Kuriera: Widokówki Lublina z lat 80-tych

Ewa Czerwińska
Co roku tędy przechodzi procesja na Boże Ciało
Co roku tędy przechodzi procesja na Boże Ciało Jacek Babicz
Boże Ciało jest świętem w Kościele rzymskokatolickim, które zaprasza wiernych do wyjścia z domów i zamanifestowania wiary w procesji przechodzącej ulicami miast, miasteczek, wsi. W roku 1981 święto to wypadało 18 czerwca. I to jest tematem widokówki dołączonej w środę do Kuriera Lubelskiego.

13 maja 1981 r. w Rzymie kula zamachowca rani papieża Jana Pawła II. Cały świat wstrzymuje oddech. Kościół powszechny modli się o uzdrowienie. Gazety informują na pierwszych stronach o zamachu i relacjonują, jak przebiega ratowanie zdrowia Ojca Świętego. Także Kurier Lubelski, na którego łamy wciąż zaglądam podczas opisywania widoków Lublina w latach 1970 - 1981. A niemal za miesiąc od wydarzeniu w Watykanie umiera przyjaciel Karola Wojtyły, Prymas Tysiąclecia kardynał Stefan Wyszyński. W modlitwach uro- czystości Bożego Ciała kapłani wspominają te dwa ważne wy-darzenia - wraz z wiernymi dziękują za ocalenie Ojca Świętego oraz życie niezwykłego prymasa Polski, którego polecają niebu. Jeszcze przez wiele tygodni polski Kościół wspomina obydwie postaci.

W środę razem z papierowym wydaniem Kuriera Lubelskiego kolejna widokówka z naszej kolekcji

18 czerwca '81 wierni, którzy, jak co roku, przyszli na mszę Bożego Ciała do katedry lubelskiej szczelnie wypełniają katedralny plac. Papież wraca do zdrowia w rzymskiej klinice. Ale są też inne powody do radości. Dokładnie cztery dni przed świętem lubelska kultura odnotowuje ważną uroczystość: 14 czerwca odbyła się w KUL uroczystość nadania tytułu doctora honoris causa Czesławowi Miłoszowi, poecie emigracyjnemu. Miłosz odwiedził w Lublinie przyjaciół, m.in. prof. Irenę Sławińską, znawczynię teatru, wybitny autorytet w tej dziedzinie. Zarazem koleżankę z Uniwersytetu Wileńskiego. Dla przypomnienia się- gam do własnego reportażu z 2001 roku "Ciotka", którego bohaterką była pani profesor. Czesław Miłosz, jak mówiła mi wtedy Irena Sławińska, był najlepszy w ich polonistycznej paczce. A zaczynał jako student prawa. "Nosił się z wysoka - wspominała - lecz nie z pychy. Zachowywał dystans i był prawdziwą gwiazdą". Na uroczystość w KUL przyjechali liczni goście, m.in. Lech Wałęsa. Lider Solidarności spotkał się też z miesz-kańcami Lublina na stadionie Lublinianki.

Wydarzenia wiosny 1981 roku przeszły do historii.


Codziennie rano najświeższe informacje z Lublina i okolic na Twoją skrzynkę mailową. Zapisz się do newslettera!

Ewa Czerwińska[email protected]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski