Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kolekcja Kuriera: Zamek Lubelski dawniej i dziś

Artur Jurkowski
Jacek Babicz
Jeden z najbardziej charakterystycznych elementów Lublina przez lata był zwykłym więzieniem. Zamek służył temu zarówno za czasów carskich (od lat 20. XIX wieku), w okresie międzywojennym, jak i Niemcom w okresie II wojny światowej. Tę "tradycję" podtrzymała też władza ludowa po wyzwoleniu Lublina w 1944 r. Dopiero w 1954 roku Zamek oddano na cele kulturalne.

W 1824 r. rozpoczęto przebudowę ruin dawnego Zamku. Z dawnej średniowiecznej zabudowy pozostała tylko baszta i kaplica Trójcy Świętej. Przy Zamku postawiono kilka nowych budynków m.in. w 1900 r. gmach administracji więziennej przed frontonem. Został rozebrany dopiero po II wojnie światowej.

Od września 1944 r. Zamek stał się więzieniem podległym NKWD, które na mocy porozumienia z PKWN przejęło jurysdykcję na wyzwolonych terenach. Zanim więźniowie trafiali na Zamek, byli przesłuchiwani w aresztach śledczych. Później zamykano ich w baszcie na okres tzw. kwarantanny, który trwał ok. 2 tygodni. Więźniowie byli przetrzymywani w strasznych warunkach. A PCK miał zakaz dostarczania im paczek.

W latach 1944 - 1954 w więzieniu na Zamku przebywało ok. 35 tys. aresztowanych wrogów władzy ludowej: akowców, partyzantów, cywilów, ale również kobiet i dzieci.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski