- Ten przypadek pokazuje, że nie wszyscy są równi wobec prawa – komentuje Sławomir Ćwik, radny miejski z Zamościa, który, wspólnie z Rafałem Zwolakiem zawiadomił policje i prokuraturę o możliwości popełnienia przestępstwa przedstawicieli rządu.
Chodziło o wydarzenie z września 2019 roku. Wtedy, w szczycie parlamentarnej kampanii wyborczej, minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro przyjechał do Zamościa, żeby opowiedzieć o planach utworzenia w mieście Centrum Informatyzacji Sądów. Udzielił też poparcia wiceministrowi sprawiedliwości Marcinowi Romanowskiemu, ówczesnemu kandydatowi PiS w wyborach do sejmu z okręgu chełmskiego. Konferencja prasowa odbyła się w zamojskim ratuszu. Za przedstawicielami rządu stała młodzież w koszulkach z logo Prawa i Sprawiedliwości oraz tabliczkami, na których widniał numer kandydata z listy wyborczej oraz jego nazwisko. Dodatkowo z tyłu na tablicy wyświetlony był baner promocyjny, a po obu stronach sali stały rollupy.
Tymczasem Kodeks wyborczy wyraźnie mówi, że agitacja wyborcza na terenie urzędów samorządu terytorialnego jest zabroniona. Sławomir Ćwik i Rafał Zwolak poinformowali o sprawie policję i prokuraturę. Zawiadomienie złożył również komisarz wyborczy z delegatury Krajowego Biura Wyborczego w Zamościu.
W listopadzie prokurator Robert Malicki z zamojskiej prokuratury uznał, że taki czyn nie nosi znamion wykroczenia. W uzasadnieniu decyzji można było przeczytać np., że „spotkanie (...) miało charakter informacyjny. Co prawda pojawia się tam wzmianka o kandydowaniu Wiceministra Sprawiedliwości Marcina Romanowskiego w wyborach do Sejmu, ale był to tylko „wtręt" do ogólnego przekazu (...)". Prokurator ocenił też, że osoby w koszulkach z napisem „PiS Marcin Romanowski” nie agitowały – był to jedynie „przejaw sympatii dla konkretnej osoby”, a nie agitacja wyborcza. W lutym prokurator Malicki awansował na p.o. prokuratora okręgowego w Lublinie.
Sprawa na tym się nie skończyła, bo Prokuratura Regionalna w Lublinie nakazała ponownie się jej przyjrzeć. Komendant Miejski Policji w Zamościu ocenił jednak, że działania ministrów Ziobry i Romanowskiego „nie zawierają znamion wykroczenia”. Sławomir Ćwik złożył zażalenie na tę decyzję do Komendanta Wojewódzkiego Policji. 22 września ten ostatni stwierdził „niezasadność przedmiotowego zażalenia”.
- Żadne z tych postanowień nie zawierają uzasadnienia. Tymczasem sprawa była ewidentna: na terenie administracji samorządowej odbyła się konferencja ministra Ziobry który zachwalał wiceministra Romanowskiego jako kandydata z listy PiS do Sejmu - ocenia radny Ćwik.
Radny Ćwik nie wyklucza wniesienia prywatnego aktu oskarżenia w tej sprawie.
Co z obietnicami?
Sławomir Ćwik pyta też, co z przyszłością obiecywanego w podczas kampanijnego spotkania w ratuszu Centrum Informatyzacji Sądów. Radny przypomina, ze pracę miało tam znaleźć 100 osób. Na razie, jak pisze, nie dostał jej nikt.
- „Nie jesteśmy homofobami", „Precz z pedałami". W Kraśniku wciąż buzują emocje
- Anioły, Piłsudski, porcelana. Deszczowe targi staroci na placu Zamkowym
- Takie cuda w hali Targów Lublin! Zobacz zdjęcia z targów motoryzacyjnych Moto Session
- Filmowcy znowu w Lublinie. Uwaga! Będą utrudnienia m.in. na Starym Mieście
- Sanepid rozpatruje skargę nauczycieli z lubelskiego liceum
- Kapucyni pożegnali swojego brata, który był zakażony koronawirusem
Wskaźnik Bogactwa Narodów, wiemy gdzie jest Polska
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?