MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Koszykarki lubelskiej Pszczółki przegrały w środę wyjazdowe starcie z Energą Toruń

SZUPTI
Amerykanka Nikki Greene rzuciła w starciu z Energą Toruń 20 punktów dla Pszczółki
Amerykanka Nikki Greene rzuciła w starciu z Energą Toruń 20 punktów dla Pszczółki Łukasz Kaczanowski
Koszykarki Pszczółki Polski-Cukier AZS UMCS Lublin przegrały w środę na wyjeździe z ekipą Energi Toruń 75:79 w 20. kolejce Energa Basket Ligi Kobiet. Torunianki ostatnio pauzowały, więc miały sporo czasu na przygotowania do spotkania z lubliniankami i nie zmarnowały szansy na zwycięstwo. Najskuteczniejsza w lubelskiej ekipie była tym razem Amerykanka Nikki Greene, która rzuciła 20 punktów, dodając do tego 12 zbiórek oraz 1 asystę.

Torunianki świetnie rozpoczęły środową potyczkę, prowadząc po sześciu minutach gry 18:8. Pszczółka zanotowała jednak serię 8:0 i po rzucie amerykańskiej środkowej Nikki Greene przegrywała na minutę przed końcem pierwszej kwarty 16:18. W ostatniej minucie premierowej odsłony trójką dla miejscowych popisała się jeszcze Czeszka Renáta Březinová, a wynik tej części gry ustaliła Greene. W drugiej kwarcie gospodynie powiększyły prowadzenie i przed zejściem na przerwę miały osiem oczek zaliczki (43:35).

Pszczółka po zmianie stron potrzebowała zaledwie półtorej minuty, aby doprowadzić do remisu. Najpierw celnie przymierzyła Greene, a następnie trójkami popisały się Dorota Mistygacz oraz Ukrainka Kateryna Rymarenko i na tablicy wyników pojawił się rezultat po 43. Do końca trzeciej kwarty trwała bardzo wyrównana walka, a Energa przed decydującą odsłoną wygrywała zaledwie 56:55.

W 32 minucie po kolejnym rzucie Greene, Pszczółka wyszła na 3-punktowe prowadzenie (61:58). Miejscowe zdobyły jednak siedem punktów z rzędu i ponownie wygrywały 65:61. Jeśli ktoś myślał, że to koniec emocji, to był w ogromnym błędzie, gdyż po kolejnych trzech minutach ponownie był remis po 67. Wówczas ekipa z Torunia po rzucie za dwa Angeliki Stankiewicz i trójce Melissy Diawakany, ponownie odskoczyła na 72:67. Straty udanym rzutem zza linii 6,75 m zmniejszyła szybko Rymarenko (70:72). Następnie jednak trzy rzuty osobiste dla miejscowych wykorzystała Stankiewicz i lublinianki na dwie minuty przed końcem potyczki przegrywały 70:75. Nadzieja na wygraną pojawiła się jeszcze po kolejnej minucie gry, gdy za 3 punkty trafiła dla Pszczółki Julia Adamowicz (73:75). W końcówce team z Koziego Grodu faulował jednak, a toruńskie zawodniczki celnie wykonywały rzuty wolne i ostatecznie Energa wygrała 79:75.

Energa Toruń - Pszczółka Polski-Cukier AZS UMCS Lublin 79:75 (21:18, 22:17, 13:20, 23:20)
Energa: Stankiewicz 25, Svaryte 14, Tłumak 12, Kunek 12, Diawakana 9, Březinová 3, Skobel 2, Trzeciak 2, Harris, Schmidt, Begić. Trener: Stefan Svitek
Pszczółka: Greene 20, Butulija 13, Rymarenko 13, Adamowicz 9, Vrancic 7, Cebulska 6, Szajtauer 4, Mistygacz 3, Poleszak. Trener: Wojciech Szawarski
Sędziowali: Robert Mordal, Karina Pełka, Mateusz Skorek

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski