- Premier nie uprzedził nas o projekcie redukcji miejsc w autobusach. To pokazuje, że współpraca czasami szwankuje. Nie wyobrażam sobie, żeby kierowca zajmował się liczeniem pasażerów - przyznaje Krzysztof Żuk. O tym i wielu innych wyzwaniach związanych z epidemią koronawirusa, przed którymi stanęło miasto, z prezydentem Lublina rozmawia Sylwia Szewc-Koryszko, redaktor naczelna Kuriera Lubelskiego.
Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji.
Zaloguj się lub załóż konto
Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.
Podaj powód zgłoszenia
G
Gość neo
Moja opinia jest taka.
Po primo-
Nie zwala się wszystko na rzą.
Secondo-
Do roboty nie spać od czego jest samorząd woj. Lubelskiego.
A po terco p. Żuku zawijać rękawy i pracować trzeba coś z siebie dać a nie brać nie ucinanie miejsc pracy szukania oszczędności. Bo pan nie jest dobrym gospodarzem. Niech p. ustąpi miejsca lepszemu gospodarzowi bo to co się dzieje w Lublinie to opadają ręce brak słów i pisania i czasu na to