Którędy szybka kolej do Centralnego Portu Komunikacyjnego? Tego wciąż nie wiadomo

Nie milkną echa związane z planowaną budową kolei dużych prędkości, która ma być częścią rządowej inwestycji związanej z powstaniem Centralnego Portu Komunikacyjnego. Część mieszkańców z powiatu krasnostawskiego, przez który ma przebiegać trasa kolejowa od wielu miesięcy protestuje przeciwko temu przedsięwzięciu.

W sprawę zaangażował się w ich imieniu także poseł Krzysztof Grabczuk (Koalicja Obywatelska), który domagał się wyjaśnień dotyczących stanu prac związanych z CPK na terenie powiatu krasnostawskiego. Posła Grabczuka interesowało m.in. to, że w posiadaniu CPK są analizy zasadności budowy kolei dużych prędkości na terenie powiatu krasnostawskiego w oparciu o potrzeby społeczne mieszkańców.

- Obecnie szynobusami jeździ kilkanaście osób dziennie – zauważa poseł Grabczuk, który oczekuje wyjaśnień dotyczących liczby wyburzeń domów, budynków gospodarczych, firm, czy zagrożonych gospodarstw rolnych w każdym z wariantów projektowanej inwestycji.

Tymczasem jak wyjaśnia Marcin Horała, wiceminister funduszy i polityki regionalnej i pełnomocnik rządu ds. CPK sprawa nie jest jeszcze przesądzona, ponieważ postępowanie dotyczące opracowania zaktualizowanego Studium Techniczno-Ekonomiczno-Środowiskowego dla planowanej linii kolejowej jest dopiero w trakcie przygotowania.

- Celem opracowania jest przeprowadzenie wielobranżowych analiz mających na celu wybór optymalnego wariantu inwestorskiego – tłumaczy wiceminister Horała.

I precyzuje, że głównym zadaniem tego dokumentu będzie zgromadzenie i uwzględnienie możliwie szerokiego spektrum danych dotyczących m.in. planowania przestrzennego, kierunków rozwoju gospodarczego, planowanych działań w zakresie polityki transportowej i lokowania siedlisk mieszkalnych, kwestii ochrony przyrody, lokalizacji innych inwestycji o charakterze liniowym takich jak sieć drogowa, sieci energetyczne, rurociągi gazu, ropy naftowej i paliw oraz innych istotnych dla regionu oraz współpracy między Polską a Ukrainą uwarunkowań.

Wiceminister Marcin Horała podkreśla też, że prace są odpowiedzą na oczekiwania społeczne.

- Zostanie zaprojektowane alternatywne trasowanie, o co postulowali przedstawiciele jednostek samorządu terytorialnego, jak i mieszkańcy podczas realizowanych konsultacji. Nowe trasowanie pozwoli uwzględnić postulaty zgłaszane po zakończeniu procesu konsultacyjnego, jak również uwzględnić postulat zaplanowania trasy przez jak największą ilość nieużytków rolnych – zaznacza Marcin Horała.