LAWP. Przedsiębiorcy tłumnie ruszyli po wsparcie. Tym razem obyło się bez przykrych niespodzianek

- Zainteresowanie jest ogromne. Na szczęście tym razem nie było niespodzianek. Nie było przestojów. Od przedsiębiorców dostajemy smsy z informacjami, że wszystko przebiega prawidłowo – przyznaje Elżbieta Kędzierska, dyrektor Lubelskiej Agencji Wspierania Przedsiębiorczości.

Do wzięcia są 74 mln zł, ale zapotrzebowanie jest znacznie większe. Jeszcze przed godz. 10 w systemie zalogowało się około 17 tys. przedsiębiorców, który w sumie wnioskowali o 603 mln zł.

To już drugie podejście po środki z LAWP na przeciwdziałanie skutkom pandemii w mikro i małych firmach. Pierwszy nabór wniosków wystartował dwa tygodnie temu. Zainteresowanie było tak duże, że strona obsługująca przedsiębiorców zawieszała się. Winą za problemy urzędnicy obarczyli przestarzały system informatyczny i zmasowany atak robotów kierowanych przez osoby, które jako pierwsze chciały złożyć wniosek.

Jeszcze tego samego dnia władze województwa zdecydowały o unieważnieniu konkursu. Mimo protestów części przedsiębiorców, drugi nabór odbył się w środę. Zaczął się o godz. 10 i potrwa do 22. Jeszcze przed godz. 10 zainteresowani musieli założyć konto na stronie LSI2014. Dopiero po wykonaniu tej czynności mogli złożyć wniosek, tym razem za pośrednictwem strony COVID LSI 2014. Formalnie LAWP ma 3 dni na publikację listy podmiotów, które zakwalifikowały się po pomoc, ale ma to nastąpić wcześniej.

- Wyniki naboru planujemy opublikować w czwartek około godz. 12. Zdajemy sobie sprawę, że przedsiębiorcy oczekują na te środki i staramy się przyspieszyć procedurę. Dlatego po odpowiednim przeszkoleniu do oceny dokumentów zostały skierowane dodatkowe osoby - wyjaśnia dyrektor LAWP.

Na liście znajdzie się wykaz przedsiębiorstw, które wstępnie zakwalifikowały się po wsparcie i tych, które najprawdopodobniej go nie otrzymają. Nie będzie to ostateczny wykaz. W miarę szczegółowego analizowania dokumentów część firm może wypaść z listy.