Lekkoatleci z Lubelszczyzny wrócą z Bydgoszczy z czternastoma medalami mistrzostw Polski seniorów

Pierwszy dzień zmagań rozpoczął się od złotego medalu Oskara Stachnika, który triumfował w konkursie rzutu dyskiem. Zawodnikowi AZS UMCS niewiele zabrakło do zapewnienia sobie miejsca w rankingu olimpijskim, dającym kwalifikację do startu w Paryżu. Lubelskiemu dyskobolowi potrzebny był do tego wynik 62,30 m. Ostatecznie zajął pierwszą lokatę z rezultatem 62,22 m i była to jego jedyna ponad sześćdziesięciometrowa próba.

– Złoto cieszy, ale wynik nie zadowala – mówi Oskar Stachnik. – Jakość tych rzutów to mały odsetek tego, co można było dziś zrobić. Głównym celem było tutaj złapanie się do rankingu, a zabrakło niewiele. Jestem takim wygranym-przegranym – dodaje.

Ze złotego krążka cieszył się także w czwartek Dominik Kopeć. Sprinter Agrosu Zamość po udanych eliminacjach, gdzie w "rozgrzewkowym" biegu uzyskał czas 10,22 (wiatr +0,3 m/s), liczył na zdecydowaną poprawę tego rezultatu w biegu finałowym. Niestety, plany uzyskania znakomitych wyników w finale pokrzyżował zawodnikom mocny wiatr.

Tuż przed strzałem startera zerwał się huragan, a wskaźniki na stadionie bydgoskiego Zawiszy pokazywały nawet ponad 5 metrów na sekundę w twarz. W tej niesprzyjającej aurze podopieczny trenera Andrzeja Gdańskiego okazał się najlepszy, osiągając wynik 10,63.

– Przed startem liczyłem, że jeśli będą dobre warunki, uda mi się złamać barierę 10,20 i wygrać te mistrzostwa – podkreśla Dominik Kopeć. – Wtedy najprawdopodobniej zakwalifikowałbym się na igrzyska olimpijskie z rankingu. Niestety, warunki w finale nie dopisały. Robiłem co mogłem, starałem się bardzo, ale pod taki wiatr nie da się naprawdę uzyskiwać dobrych wyników. Nie wiem jeszcze do końca, jak będzie wyglądała sytuacja w rankingu, ale prawdopodobnie igrzyska będę oglądał tylko w telewizji – dodaje.

W czwartkowych zmaganiach wicemistrzynią kraju w rzucie oszczepem została Marcelina Witek-Konofał, która od niedawna reprezentuje barwy AZS UMCS. Wychowance SKLA Słupsk do srebra wystarczył skromny rezultat 54,29 m. Poza zasięgiem była Maria Andrejczyk z Hańczy Suwałki, która posyłała oszczep na odległość 63,93 m.

Na najniższym stopniu podium stanęły ponadto Patrycja Kapała (AZS UMCS), ustanawiając nowy rekord życiowy na dystansie 3000 m z przeszkodami (9.42,09) i Malwina Kopron z Wisły Puławy, która była trzecia w rzucie młotem (69,55 m).

Kolejny dzień mistrzostw rozpoczął się od dubletu zawodniczek AZS UMCS w rzucie dyskiem. Wygrała Daria Zabawska, która w najdalszej próbie osiągnęła wynik 60,12 m. Ten rezultat pozwolił jej umocnić się w rankingu olimpijskim. Druga była Weronika Muszyńska (54,09 m).

Z kolei w piątkowej sesji popołudniowej po tytuły mistrzowskie sięgnęli: Piotr Tarkowski z AZS-AWF Biała Podlaska (skok w dal - 7,75 m) i Krzysztof Hołub z AZS UMCS (400 m przez płotki - 50,32)

Dwa krążki dorzucili jeszcze w piątek lekkoatleci AZS UMCS. Wicemistrzem kraju w biegu na 200 m został Łukasz Żak (20,61 - rekord życiowy), a Mateusz Kwaśniewski był trzeci w rzucie oszczepem (76,11 m).

W ostatnim dniu rywalizacji trzy medale zdobyły sztafety AZS UMCS: złoto – męskie 4x100 m i 4x400 m, natomiast brąz kobieca na dystansie 4x400 m.

Lubelskie okazało się najlepsze w klasyfikacji województw - 14 medali (7 złotych, 3 srebrne i 4 brązowe). Z kolei AZS UMCS z dorobkiem 11 krążków (5 złotych, 3 srebrnych i 3 brązowych), triumfował w klubowym rankingu medalowym mistrzostw.