Lubelski radny nie rezygnuje z wprowadzenia nocnej prohibicji

Rozmowa z Marcinem Nowakiem, radnym miejskim PiS

Wojewoda dolnośląski unieważnił uchwałę wrocławskich radnych zakazującą sprzedaży alkoholu w sklepach na Starym Mieście między 21 a 6. Pana pomysł czeka taki sam finał?
Mam nadzieję, że lubelscy radni poprą mój projekt uchwały. Liczę też na rozsądek wojewody lubelskiego.

To raczej kwestia przepisów, nie rozsądku. Wojewoda dolnośląski stwierdził, że rada nie miała podstaw zakazać sprzedaży alkoholu w określonych godzinach. Uznał też, że radni nie mieli też prawa różnicować podmiotów gospodarczych - zakaz powinien obejmować nie tylko sklepy.
W kwestii stypendiów dla studentów tylko wojewoda lubelski unieważnił uchwałę Rady Miasta Lublin. Pozostali - zajęli inne stanowisko. Więc także w tym przypadku ewentualne rozstrzygnięcia mogą się różnić.

Czytaj więcej:
Lubelscy studenci przeciw zakazowi sprzedaży alkoholu
Miejski radny chce prohibicji na miasteczku akademickim

Lubelscy studenci sprzeciwiający się prohibicji, podkreślają, że istnieje zakaz spożywania alkoholu w miejscach publicznych. Dodają, że wystarczyłoby, żeby było więcej patroli straży miejskiej i policji które mogłyby go egzekwować.
Okazuje się, że to nie wystarcza. Jest patrol ponadnormatywny na miasteczku ale to za mało, w weekend znowu doszło do pobicia. Swołocz ściągająca z całego miasta do nocnych sklepów przy akademikach powinna dowiedzieć się, że tam już alkoholu nie kupi. Dlatego nie rezygnuję i przygotowuję projekt uchwały. Chcę, żeby we wrześniu stanął na sesji rady miasta.

Codziennie rano najświeższe informacje z Lublina i okolic na Twoją skrzynkę mailową. Zapisz się do newslettera!