Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Lubelskie lodowiska już się mrożą. Będą dwie miejskie ślizgawki "pod chmurką"

Artur Jurkowski
Za około dziesięć dni łyżwiarze będą mogli korzystać z lodowisk przy al. Piłsudskiego (na stadionie Startu) oraz przy hali Globus.
Za około dziesięć dni łyżwiarze będą mogli korzystać z lodowisk przy al. Piłsudskiego (na stadionie Startu) oraz przy hali Globus. Małgorzata Genca
W ostatnią fazę weszły przygotowania do uruchomienia lodowisk "pod chmurką", z których w tym sezonie zimowym będą mogli korzystać lublinianie. Wczoraj ruszyły prace przy tafli ślizgawki przy al. Piłsudskiego.

- Wylewamy wodę, z której powstanie tafla lodowiska. Z pracami czekaliśmy na sprzyjające warunki atmosferyczne. Temperatura powietrza spadła poniżej zera i możemy rozpocząć prace. Potrwają one około dziesięciu dni, bo musimy wylać kilka warstw lodu. W najgrubszym miejscu tafla będzie miała nawet 30 centymetrów - poinformował Miłosz Bednarczyk, rzecznik prasowy MOSiR "Bystrzyca".

W tym sezonie łyżwiarze będą mieli do dyspozycji dwie ślizgawki: na terenie stadionu Startu przy al. Piłsudskiego oraz koło hali Globus przy ul. Kazimierza Wielkiego.

- Jeśli temperatury nie wzrosną i nie będzie przerw technologicznych, to prawdopodobnie w przyszły weekend zainaugurujemy sezon na ślizgawkach - dodał Bednarczyk.

Lodowisko przy al. Piłsudskiego to nowość na mapie zimowych ślizgawek Lublina. Zastąpi Icemanię, która w tym sezonie nie będzie działać. Na terenie przy Al. Zygmuntowskich trwa budowa hali lodowej, dlatego urządzenia Icemanii zostały zdemontowane i przeniesione (poza namiotem) właśnie na boisko Startu.

- Przy lodowisku powstanie wypożyczalnia łyżew. Do dyspozycji łyżwiarzy będzie szatnia. Pojawi się też punkt gastronomiczny, w którym będzie można kupić ciepłe napoje: kawę, herbatę, czekoladę oraz jedzenie, np. zapiekankę - wyliczał Miłosz Bednarczyk.

MOSiR nie ustalił jeszcze cen wstępu na ślizgawkę. - Będą niższe niż na Icemanii, bo też warunki są inne. Przy Al. Zygmuntowskich łyżwiarze ślizgali się pod namiotem, przy al. Piłsudskiego go nie będzie. Ma to być klasyczne lodowisko "pod chmurką". Planujemy zmienić też formułę wejścia na ślizgawkę: na Icemanii płaciliśmy za godziny, tutaj myślimy raczej o bilecie jednorazowym z nielimitowanym czasem - stwierdził Bednarczyk.

To nie jedyne lodowisko "pod chmurką", z którego tej zimy będą mogli korzystać lublinianie. Kolejne będzie działać przy hali Globus. W poprzednich sezonach było ono uruchamiane tylko czasowo, np. na ferie. Teraz ma funkcjonować przez całą zimę.

Codziennie rano najświeższe informacje z Lubelszczyzny prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski