Lublin: Bardzo dużo śniętych ryb w Zalewie Zemborzyckim. „Wygląda to strasznie”. Co się stało?

Pogoda w ostatnich dniach była na tyle ładna, że coraz więcej osób decydowało się na aktywne spędzanie czasu nad zalewem. Pojawiło się mnóstwo rowerzystów, spacerowiczów czy wrotkarzy. Niestety, widok śniętych ryb jest naprawdę nieprzyjemny dla spacerowiczów. - Strasznie śmierdzi padliną - piszą Czytelnicy. - Aż nieprzyjemnie się spaceruje. Jak udało się nam dowiedzieć jest to głównie leszcz.

Zalewem Zemborzyckim zajmuje się państwowa instytucja Wody Polskie, a dokładnie Regionalny Zarząd Gospodarki Wodnej w Lublinie.

- Nie otrzymaliśmy jeszcze zgłoszenia w tej sprawie, ale sami już zauważyliśmy, że coś jest nie tak - mówił Jarosław Kowalczyk, rzecznik prasowy RZGW. W związku z tym ta instytucja już podjęła badania, ale na razie trudno jest jej powiedzieć, co się stało. Kowalczyk podkreśla jednak, że co roku pojawia się ten sam problem.

- Za wcześnie jeszcze mówić co dokładnie się wydarzyło i czemu te ryby padły, bo oczywiście to sprawdzamy i badamy. Najbardziej prawdopodobną przyczyną jest to, że ryby są teraz w okresie tarła. W tym czasie dochodzi do naturalnej selekcji i słabsze osobniki po prostu padają - wyjaśnia Kowalczyk.

Pracownicy Polskiego Związku Wędkarskiego już zajęli się sprawą i cześć trucheł została odłowiona.