Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Lublin zagłosował. Jakie były wyniki wyborów w mieście? Ile wyniosła frekwencja?

Jakub Sarek
Jakub Sarek
Łukasz Kaczanowski
75,79 proc. - tyle wyniosła frekwencja w wyborach parlamentarnych w Lublinie. To najniższy wynik spośród dużych miast. W stolicy woj. lubelskiego, podobnie jak w całym regionie, wygrał PiS. Kandydatką z największą liczbą głosów okazała się jednak Marta Wcisło z KO.

Wszystko jest już jasne. Państwowa Komisja Wyborcza ogłosiła oficjalne wyniki wyborów parlamentarnych. W Lublinie, podobnie jak w całym województwie, triumfowało Prawo i Sprawiedliwość. Partia rządząca uzyskała w stolicy regionu 33 proc. Tuż za nią uplasowała się Koalicja Obywatelska - 30,2 proc. Najlepszy indywidualny wynik "wykręciła" liderka listy KO - Marta Wcisło, którą swoim poparciem obdarzyło 34,5 tys. osób. To niemal połowa głosów, które zdobyła posłanka KO w całym okręgu nr 6. "Jedynka" PiS w "szóstce", czyli minister edukacji i nauki Przemysław Czarnek otrzymał w Lublinie 33,5 tys. głosów. To drugi rezultat w największym mieście woj. lubelskiego.

- O wyższym wyniku Wcisło od Czarnka zdecydowała specyfika elektoratów dużych miast. Jeśli zliczymy poparcie w Lublinie dla partii dotychczas opozycyjnych, czyli oprócz KO, także Trzeciej Drogi i Nowej Lewicy, jest ono znacznie większe od PiS. To nie jest zaskakujące. Taką tendencję obserwujemy od lat w całym kraju - mówi dr Wojciech Maguś, politolog z UMCS.

Czy wpływ na wynik lubelskiej posłanki miała jej duża aktywność od początku jej działalności w Sejmie, czyli od 2019 roku?

- Marta Wcisło jest wyrazistą osobą. W trakcie kadencji umiejętnie ogniskowała uwagę opinii publicznej, często wchodziła w ostry spór z konkurentami politycznymi. Jednak jej wynik wyborczy, to bardziej wypadkowa miejsca na liście, niż to w jaki sposób kreowała swój wizerunek - stwierdza Maguś.

Trzeci wyniki - 17,8 proc. - zanotowała w Lublinie Trzecia Droga. Przypomnijmy, że w skali kraju wyniósł on 14,4 proc.

- W przypadku tego ugrupowania mieliśmy do czynienia z tzw. głosowaniem taktycznym. Najprawdopodobniej część elektoratu, obawiając się, że Trzecia Droga spadnie poniżej progu wyborczego (dla komitetów koalicyjnych wynosił on 8 proc. - dop. red.), przesunęła w ostatnim momencie swoje poparcie z KO albo z Lewicy, na formację Szymona Hołowni i Władysława Kosiniaka-Kamysza. To ostatecznie okazało się dużym wsparciem - zaznacza Maguś.

I dodaje, że tegoroczne wybory były plebiscytem za albo przeciw obecnej władzy.

- Dlatego też duża grupa wyborców głosowała na "jedynki" na poszczególnych listach - uważa Maguś.

Inaczej było jednak w przypadku Nowej Lewicy (7,6 proc. poparcia w Lublinie). Gdyby o mandacie dla tego komitetu decydował sama stolica regionu, wówczas na Wiejską pojechałaby Magdalena Długosz, która w mieście zdobyła 750 głosów więcej niż zwycięski Jacek Czerniak.

Konfederacja, czyli ostatnie z ugrupowań, które będzie miało swoich przedstawicieli w przyszłej kadencji Sejmu, osiągnęła w Lublinie poparcie na poziomie 7,6 proc.

Gdzie chętnie głosowano na PiS? Blisko 50 proc. poparło na obóz rządzący w komisji wyborczej nr 125 przy ul. Kasprowicza na Hajdowie-Zadębiu. Prawo i Sprawiedliwość uzyskało też wysoki wynik w punkcie wyborczym nr 144 przy ul. Kresowej (46,31 proc.) na Tatarach oraz w komisji wyborczej nr 162 przy ul. Nałkowskich (Wrotków) - 44,1 proc.. Najniższy natomiast w lokalu wyborczym nr 72 przy ul. Berylowej (Węglin Południowy). Swojego poparcia udzieliło mu tam tylko 15,45 proc. głosujących.

W największej komisji wyborczej w Lublinie, czyli tej zlokalizowanej przy ul. Zbożowej, zwyciężyła Koalicja Obywatelska. Największy komitet opozycyjny wysokie poparcie uzyskał także na Choinach (komisja nr 105 przy ul. Gorczańskiej), gdzie wskazało ją 42,4 proc. głosujących.

Na wyborczej mapie Lublina pojawiły się komisje, w których Trzecia Droga wyprzedziła PiS. Tak było m.in. w punkcie wyborczym nr 189 przy ul. Berylowej (Węglin Południowy), gdzie nieznacznie, bo o 7 głosów, uległa KO. TD cieszyło się także wysokim poparciem w komisji nr 102 przy ul. Relaksowej na Sławinie (26,9 proc., drugie miejsce za KO) i lokalu nr 167 przy ul. Woronieckiego na Wrotkowie (25,7 proc., druga lokata za KO).

Frekwencja w Lublinie wyniosła 75,79 proc. To najniższy wynik wśród miast o liczbie mieszkańców większej niż 250 tysięcy. Ale i tak wyższy niż przed czterema laty. W 2019 r. do urn poszło 66,2 proc. lublinian. Tłoczno było w komisji wyborczej nr 71 przy ul. Onyksowej. Tam zagłosowało 90,4 proc. uprawnionych. W punkcie wyborczym nr 29 przy ul. Niecałej stawiło się 53 proc. uprawnionych. Zaświadczenie, które uprawnia do głosowania w dowolnej komisji wyborczej, pobrało w Lublinie 3643 osób.

PiS triumfował w szpitalach i domach pomocy społecznej. W DPS-ie przy ul. Głowackiego głos na partię rządząca oddało 73 proc. uprawnionych (30 z 41). W areszcie śledczym przy ul. Południowej zwyciężyła Koalicja Obywatelska, którą wskazało 49 proc. głosujących, czyli 323 osoby.

Roszady w składzie sejmiku województwa

Posłami na Sejm zostało dwoje obecnych lubelskich radnych wojewódzkich - Krzysztof Bojarski (KO) i Magdalena Filipek-Sobczak (PiS). Ich miejsca w sejmiku zajmą osoby z tej samej listy z kolejną największą liczbą głosów. W przypadku Bojarskiego będzie to Dariusz Białowąs, menedżer ze Świdnika. Filipek-Sobczak zastąpi Jacek Szczot, prawnik, b. wiceprezes lubelskich struktur Porozumienia Jarosława Gowina. W rozmowie z "Kurierem" potwierdził, że przyjmie mandat.

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski