Jak wykazała sekcja zwłok, pies miał poważne obrażenia m.in. głowy, które wskazują na to, że przed zakopaniem zwierzę bardzo cierpiało, sprawca znęcał się nad nim. Policjanci do tej pory prowadzą w tej sprawie czynności w kierunku znęcania się nad zwierzętami ze szczególnym okrucieństwem.
Jak pisaliśmy, 23 października w godzinach porannych przechodząca pod wiaduktem przy ul. Grygowej pracownica PKP, usłyszała ciche skomlenie. Po rozejrzeniu się dokoła i zbliżeniu do miejsca, z którego dochodziły odgłosy, odnalazła w ziemi wystający pyszczek. Okazało się, że zwierzę było zakopane żywcem. Zaniepokojona od razu zadzwoniła na telefon alarmowy 112. Zanim przyjechała policja, kobieta pobiegła po współpracowników i wspólnymi siłami odkopali psa. Funkcjonariusze przeprowadzili oględziny. Wycieńczony pies z licznymi obrażeniami ciała, został przewieziony do lecznicy. Jego stan był krytyczny, rokowania ostrożne.
Kilka dni później, po nagłośnieniu sprawy przez media, na policję zgłosił się właściciel psa. Został przesłuchany, ale nie postawiono mu żadnych zarzutów.
- W tej konkretnej sytuacji doszło do czynu, który wyczerpuje znamiona przestępstwa, bo zakopać żywcem psa to bestialskie zachowanie, to znęcanie się nad zwierzęciem ze szczególnym okrucieństwem – mówił nam Kamil Gołębiowski, rzecznik komendy miejskiej w Lublinie. Za znęcanie się nad zwierzęciem ze szczególnym okrucieństwem grozi do 5 lat pozbawienia wolności.
Policja w dalszym ciągu szuka świadków zdarzenia. Osoby, które posiadają informacje w tej sprawie proszone są o kontakt z IV komisariatem Policji w Lublinie (pod numerem 47 811 47 80).
- Znicze i chryzantemy przed siedzibą PiS. Zobacz zdjęcia z niedzielnego protestu
- Takiego 1 listopada nigdy nie było. Pustki w dniu Wszystkich Świętych. Zobacz zdjęcia
- „Mamy dość!” Tygodniowy przegląd protestów w Lublinie. Zobacz
- Szef szpitala o zakażeniu: Jednego dnia zastawiałem się, czy nie zadzwonić po karetkę
- Tysiąc misiów dla ofiar aborcji. Happening Młodzieży Wszechpolskiej
- „Apel zwykłych księży”. Duchowni nazywają rzeczy po imieniu
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?