Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Miasto dofinansuje SPR Lublin, aby spółka oddała miastu nienależnie pobraną dotację

Krzysztof Nowacki
Podczas czwartkowej sesji Rady Miasta Lublin radni zdecydują o ewentualnym dokapitalizowaniu spółki akcyjnej SPR Lublin. Projekt uchwały przewiduje objęcie akcji w spółce kwotą trzech milionów złotych.

Jeżeli radni wyrażą zgodę na zmianę w uchwale budżetu na 2013 rok, klub piłkarek ręcznych kolejny raz otrzyma pomoc finansową z miejskiej kasy. Poprzednio, w listopadzie 2012 r., miasto zwiększyło kwotę przeznaczoną na objęcie akcji do 1 900 tys. zł.

Obecna operacja dokapitalizowania spółki akcyjnej SPR będzie miała charakter symboliczny, ponieważ wiąże się ona z koniecznością oddania przez klub nienależnie pobranej dotacji.

W październiku 2012 r. Najwyższa Izba Kontroli ogłosiła raport dotyczący finansowania klubów sportowych przez samorządy. NIK ustaliła m.in., że SPR pobrało dotację dzięki temu, że ówczesny prezes podał nieprawdziwe informacje, twierdząc, iż wobec klubu nie toczą się żadne postępowania egzekucyjne.

Chodzi o 1 198 100 zł na realizację zadań w zakresie wsparcia sportu kwalifikowanego oraz upowszechniania kultury fizycznej. Razem z odsetkami klub musi teraz zwrócić miastu 1 396 322 zł.

– Jesteśmy zobligowani do tego, aby wystąpić do SPR o zwrot dotacji, którą otrzymał z powodu nieprawdziwego oświadczenia złożonego przez ówczesnego prezesa spółki – przypomina Katarzyna Mieczkowska-Czerniak, zastępca prezydenta miasta.

Klub tych pieniędzy nie ma, więc dokapitalizowanie przez miasto jest konieczne, aby miasto… otrzymało z powrotem zakwestionowaną dotację.

– Miasto nie jest w stanie wyegzekwować niewłaściwie pobranych środków, ponieważ SPR jest w trudnej sytuacji. Spółka ma długi i komornika, który czeka na pieniądze. Natomiast miasto jest w stanie dokapitalizować spółkę, bo SPR jest spółką z kapitałem miejskim. To pozwoli unormować sytuację – podkreśla Mieczkowska-Czerniak.

Miasto przejęło klub, wspólnie z Wyższą Szkołą Społeczno-Przyrodniczą, pod koniec 2010 r. i jest aktualnie jej większościowym udziałowcem. Klub był wtedy zadłużony na kilka milionów i wciąż ma problemy z regularnymi wypłatami dla zawodniczek.

– Sytuacja SPR jest bardzo zła. Spółkę przejęliśmy już zadłużoną i to nie jest dług, który powstał za czasów miasta. Sponsor, który chciałby wspomóc zespół finansowo, w obecnej sytuacji spółki, nie podejmie takiego ryzyka. Chcemy więc wyprostować tę sytuację i uregulować zobowiązania wobec miasta – podkreśla Mieczkowska-Czerniak.

W maju szczypiornistki SPR po raz 16. wywalczyły mistrzostwo kraju, a w nowym sezonie zagrają w Lidze Mistrzyń.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski