Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Mieszkańcy Mełgiewskiej: Strach tędy chodzić

Witold Michalak
Jacek Babicz
- Jeśli chcę dojść na przystanek to muszę iść po jezdni. Wiem, że to niebezpieczne, ale innej drogi nie mamy - mówi Anika Banaszek, która dotarła na przystanek przy ul. Mełgiewskiej pchając przed sobą wózek z dzieckiem. Okoliczni mieszkańcy twierdzą, że roboty drogowe sprawiły, że przy ulicy zrobiło się wyjątkowo niebezpiecznie.

Prace na ul. Mełgiewskiej idą pełną parą. Wszędzie krąży ciężki sprzęt, uwijają się robotnicy, a obok mkną ciężarówki i samochody osobowe. Tak właśnie wyglądają prace przy budowie trasy dojazdowej do przyszłej obwodnicy Lublina. Inwestycja ma zostać zakończona w przyszłym roku.

- Wiem, że miasto musi się rozwijać i z tej drogi wyniknie dużo dobrego, ale chyba ktoś zapomniał o ludziach jacy tutaj mieszkają - mówi Sylwester Podstawka. Mężczyzna pokazuje pieszych przemykających skrajem jezdni, tuż obok samochodów. - Całe szczęście, że na razie nie doszło tutaj do tragedii - dodaje.

Dunikowskiego: Przeszkadzają im dzieci grające w piłkę

Piesi mają do wyboru, albo brnąć po błocie albo iść po skraju jezdni. - Chodzenie tą drogą to jest koszmar. Żeby nikt nie zrobił chodnika chociaż z jednej strony drogi - mówi Danuta Urbaniak.
O kłopotach mieszkańców rozmawialiśmy z urzędnikami z magistratu. - Skontaktowałem się z kierownikiem budowy. Obiecał puścić równiarkę po poboczu, tak aby ludzie mogli wygodniej chodzić i nie musieli iść po jezdni - informuje Jarosław Kurpiewski z UM Lublin. Przedstawiciele magistratu przyznają jednak, że ze względu na rozmiar robót niedogodności są nie do uniknięcia.

Ul. Skibińska: Są na czarnej liście, nie wejdą do kamienicy

To nie koniec skarg na roboty. - Oni kopią jak chcą i kiedy chcą. Rozwalali mi dojazd tak, że kilka razy ja i żona zawiśliśmy samochodem na podjeździe. Trzeba było ściągać auto przy pomocy koparki - opowiada Paweł Berejowski. Mężczyzna skarży się, że nie ma normalnego podjazdu do swojej nieruchomości i pokazuje nierówności przed swoja posesją. - To wszystko wygląda jakbyśmy żyli na jakimś poligonie - dodaje. Miasto ma wyjaśnić ten wątek. Do sprawy wrócimy.


Codziennie rano najświeższe informacje z Lublina i okolic na Twoją skrzynkę mailową. Zapisz się do newslettera!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski