Dwa lata temu zdesperowani mieszkańcy zwrócili się o pomoc do Kuriera Lubelskiego. Publikacja ukazała się 6 lutego 2008 roku. Wtedy urzędnicy magistratu obiecywali szybką realizację inwestycji.
- Minęły dwa lata i wciąż jeździ się po nierówno ułożonych płytach. Nie brakuje dziur - potwierdza Michał z ul. Domeyki. - Nie ma też chodnika.
Mieszkańcy okolicznych bloków mają nadzieję, że urzędnicy przypomną sobie o ulicy Domeyki i wreszcie zaczną działać.
- Czujemy się zwodzeni przez Wydział Inwestycji UM w Lublinie - przyznaje Magdalena Górska z firmy KSJ zarządzającej i administrującej ul. Domeyki. - Zwróciliśmy się do prezydenta, żeby urząd określił, kiedy możemy się spodziewać budowy ulicy. Prezydent odpisał, że prace rozpoczną się w 2010 roku i potrwają rok, ale w budżecie miasta przeznaczyli tylko 200 tys. złotych na ten cel. To kropla w morzu przy inwestycji wartej 2 mln złotych.
Urzędnicy Wydziału Inwestycji UML uspokajają i zapewniają, że wszystko jest na dobrej drodze. - Faktycznie w tegorocznym budżecie przeznaczono tylko 200 tys. zł na budowę ulicy Domeyki. To suma na zakończenie dokumentacji projektowej - potwierdza Marek Młynarczyk, zastępca dyrektora. - Mam nadzieję, że w tym roku dojdzie do wyboru wykonawcy.
Budżet miejski planuje jednocześnie kolejne środki na 2011 rok i w jego ramach na budowę ul. Domeyki zagwarantowano konkretną kwotę 1.777.000 zł.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?