Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nowe oddziały, poradnie i sprzęt w szpitalu wojskowym

Monika Fajge
Remont placówki na ul. Skłodowskiej jest już na finiszu
Remont placówki na ul. Skłodowskiej jest już na finiszu Jacek Babicz
W I Szpitalu Wojskowym w Lublinie inwestycja goni inwestycję - wszystko dzięki dofinansowaniu z Ministerstwa Obrony Narodowej i funduszom unijnym. - Tak naprawdę, jesteśmy wielkim placem budowy - mówi płk Zbigniew Kędzierski, komendant placówki przy Al. Racławickich.

Lada dzień szpital rozstrzygnie przetarg na budowę oddziału kardiologii interwencyjnej. - Powstanie na III piętrze i z wyposażeniem kosztować będzie ok. 5 mln złotych. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem prace budowlane powinny się rozpocząć już we wrześniu - mówi płk Kędzierski. - W planach jest również oddział kardiochirurgii - zdradza.

Komendant planuje uruchomić także oddział gastrologiczny. - Jako nieliczni w regionie, posiadamy system wczesnego wykrywania raka jelita grubego, niedawno kupiliśmy nowoczesne zestawy gastroskopowe. Teraz pacjentów z wrzodziejącym zapaleniem jelita grubego, zapaleniem trzustki, nowotworami czy marskością wątroby przyjmujemy w ramach oddziału chorób wewnętrznych. Być może po nowym roku już nie będziemy musieli.

Za to jeszcze w tym roku powinny się zakończyć prace budowlane centrum rehabilitacji przy ul. Skłodowskiej. Kompleksową pomoc otrzymają tam m.in. wojskowi, którzy odnieśli obrażenia podczas zagranicznych misji. Na dole będą pomieszczenia do rehabilitacji, wyżej gabinety lekarskie, specjalistyczne oraz izba przyjęć. Pierwsze i drugie piętro zajmą sale chorych. - Liczymy, że na wiosnę zaczniemy wyposażać budynek - mówi komendant szpitala wojskowego. Tylko ta część inwestycji pochłonie prawie 2 mln zł.

Czy jeszcze może się pochwalić szpital? Od miesiąca przy Al. Racławickich działa pracownia rezonansu magnetycznego, która powstała dzięki dofinansowaniu z UE. Jej koszt to ponad 8 mln złotych. - Od 15 lipca badania finansuje Narodowy Fundusz Zdrowia - wyjaśnia płk Kędzierski. Ruszyła też pracownia fizjologii z zestawem do wideo EEG, z której mogą korzystać pacjenci pozaszpitalni.

Ponad 4 mln złotych kosztowała natomiast specjalistyczna aparatura i sprzęt, który trafił na oddziały, m.in. zestaw ogrzewania pacjenta (wykorzystywany np. podczas transportu chorego), stabilizator gazowy, monitory operacyjne, sonda bezprzełykowa, pięć zestawów EKG, zestaw do elektroterapii, sześć systemów monitorujących funkcje życiowe oraz trzy sztuki urzadzeń do podciśnieniowego oczyszczania ran.

- Chcemy stać się dużym Centrum Leczenia Obrażeń Wielonarządowych. Dlatego ciągle się rozwijamy. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, prace budowlane zakończą się w 2015 roku. Zamierzamy postawić całkiem nowy budynek, połączony łącznikiem z siedzibą główną szpitala, na szczycie którego powstanie lądowisko dla śmigłowców - wyjaśnia komendant szpitala wojskowego. Ta inwestycja ma kosztować kilkadziesiąt mln złotych.


Codziennie rano najświeższe informacje z Lublina i okolic na Twoją skrzynkę mailową. Zapisz się do newslettera!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski