„Lalka” dzieje się w Warszawie, ale lubelskie akcenty również mają w niej znaczenie. O jakich mówimy w tym przypadku?
Prus umieścił w tej powieści odniesienia do osób i miejsc, które znał z Lublina. Zacznijmy od tego, że kupiec Jan Mincel z „Lalki” jest wzorowany na rzeczywistym, lubelskim kupcu o takim właśnie imieniu i nazwisku. Nasz Jan Mincel miał kamienicę przy Krakowskim Przedmieściu 6 (istnieje do dziś przy deptaku, obecnie mieści się w niej bank dop. red.) Mincel pochodził z niemieckiej rodziny, która do Lublina przyjechała z Czech.
Przypomnijmy, że Jan Mincel jest pochowany na cmentarzu przy ulicy Lipowej.
Razem z członkami swojej rodziny. Żona Bolesława Prusa, również pochodząca z Lublina, w wywiadzie udzielonym kilka miesięcy przed swoją śmiercią,szeroko mówiła o lubelskich wątkach „Lalki”. W tym artykule pt. „Godzina u pani Oktawii” czytamy, że jej mąż „takich typów jak stary subiekt (Ignacy Rzecki z „Lalki” dop. red.) spotykał wielu jeszcze w Lublinie”. Odnosząc się do inspiracji lubelskich przyznała też, że „tak samo z Lublina wzięty jest żywcem sklep, od którego opisu rozpoczyna się „Lalka”. Zgadzał się nawet pajac wystawiany w oknie.
Obecnie przygotowuje pan przewodnik po Lublinie, który będzie opowiadał o mieście czasów Prusa.
Chcę w nim pokazać miejsca związane z pisarzem i jego rodziną, ale też to jak Lublin zmienił się w trakcie jego życia. W czasach dzieciństwa Prusa było to przecież miasto, do którego jeszcze nie docierała kolej.
POLECAMY PAŃSTWA UWADZE:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?