Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nowoczesny sprzęt ze szpitala wojskowego postawił pana Kamila na nogi

Michał Dybaczewski
Michał Dybaczewski
Małgorzata Genca
Małgorzata Genca
- W 2018 r. spadłem z dachu wykonując prace na wysokości. Mam uraz kręgosłupa, skutkiem którego jest porażenie nóg – mówi Kamil Szczęśniak. 25-latek przebywa właśnie na dwutygodniowym turnusie rehabilitacyjnym w szpitalu wojskowym, a dzięki nowoczesnemu egzoszkieletowi ponownie stanął na nogi i postawił pierwsze kroki.

- Rehabilitacja za pomocą egzoszkieletu bardzo mi się podoba i przynosi efekty – mówi pan Kamil i opowiada nam jak wygląda to z jego perspektywy: - Chodzenie w egzoszkielecie odbywa się trzy razy dziennie, każda sesja trwa ok. 45 min. Muszę operować specjalnymi laskami, żeby zachować równowagę, a za mną idzie fizjoterapeuta, który trzyma specjalną uprząż – opowiada Kamil Szczęśniak. Jest pierwszą osobą, która w szpitalu wojskowym skorzystała z dobrodziejstw egzoszkietetu.

- Pan Kamil w okresie turnusu rehabilitacyjnego poczynił ogromne postępy. Na początku nie mógł ruszyć, zahaczał nogami i zakłócał pracę urządzenia, ale z czasem doskonale opanował chodzenie, co podbudowało jego psychikę – mówi Beata Słowińska, kierownik Zespołu Fizjoterapeutów i Masażystów szpitala wojskowego w Lublinie.

- W egzoszkielecie ujęte są różne programy, które dopasowujemy do pacjenta. Podstawą jest umieszczenie pacjenta w tym urządzeniu, a żeby było to możliwe konieczne jest pobranie wymiarów kończyn dolnych, wzrostu i wagi, tak żeby wszystko dobrze funkcjonowało i pacjent nie odczuwał dyskomfortu – zaznacza Beata Słowińska.

Zanim pacjent zacznie chodzić, najpierw uczy się prostszych czynności: wstawania i siadania, a jak już to opanuje, wówczas zaczyna stawiać pierwsze kroki. - Pacjent idzie, potem uczymy go zakręcania i wracamy do „siedziska”, który jest w komplecie z egzoszkieletem. Co ważne, pacjent nie może korzystać z urządzenia samodzielnie, ale do pomocy konieczny jest fizjoterapeuta.
Celem rehabilitacji za pomocą egzoszkieletu jest reedukacja chodu. W momencie gdy pacjent chodzi pracują u niego wszystkie mięśnie posturalne, poprawia się układ krążenia, narząd ruchu i wydolność całego organizmu, chód zapobiega przykurczom w stawach i zmniejsza zaniki mięśniowe – wylicza korzyści zdrowotne Beata Słowińska.

Egzoszkielet trafił na wyposażenie szpitala wojskowego dzięki dotacji uzyskanej z Ministerstwa Zdrowia. Kamil Szczęśniak, który korzysta z urządzenia zbiera środki na dalsze leczenie. Środki zbierane są poprzez fundację Avalon, a pomóc można przekazując 1,5% podatku KRS: 0000270809, CEL SZCZĘŚNIAK, 10068

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Polski smog najbardziej szkodzi kobietom!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski