"Siedemnastka" jest budowana zgodnie z tzw. specustawą drogową. Zezwolenie wojewody na realizację inwestycji (dla odcinka Lublin - Piaski zostało wydane w grudniu ub.r.) oznacza automatyczne przejście nieruchomości potrzebnych pod budowę na własność skarbu państwa. Właścicielom należy się odszkodowanie, ale jego przyznawanie to odrębne postępowanie.
Czytaj o kolejnych etapach budowy drogi ekspresowej Lublin-Warszawa
Pan Tomasz (imię zmienione) planował na swojej działce postawić budynek inwestycyjny, chciał ruszyć z własną firmą. - Działalność spróbuję rozkręcić gdzie indziej, to nie problem. Tylko muszę mieć pieniądze albo chociaż wiedzieć, na jaką kwotę mogę liczyć, żeby móc coś zaplanować. A nawet na taką informację nie doczekałem się do dziś - mówi.
Nasz rozmówca oddał nieruchomość w lutym. Wtedy proces wyceny i wypłaty odszkodowań nie mógł się rozpocząć, bo kilka osób od grudniowego zezwolenia wojewody odwołało się do ministra infrastruktury. Minister decyzję wydał w czerwcu. - Liczyłem, że wtedy sprawa odszkodowań ruszy z miejsca. Przecież w specustawie jest zapisane, że decyzję ustalającą wysokość odszkodowania wydaje się 30 dni od dnia, w którym decyzja o zezwoleniu na realizację inwestycji stała się ostateczna - pan Tomasz cytuje przepisy. - Tymczasem od czerwca minęły ponad trzy miesiące i nic - dodaje.
W podobnej sytuacji są także inni mieszkańcy, których działki lub ich części przejęto pod realizację inwestycji. Wśród nich Katarzyna Tymicka z Kalinówki, która w sobotę pojawiła się na spotkaniu z premierem w lubelskim klubie Archiwum. Katarzyna Tymicka rozmawiała z Donaldem Tuskiem. Był zaskoczony, że dochodzi do takich sytuacji. Obiecał interwencję i zapowiedział, że zażąda wyjaśnień od wojewody lubelskiego. - Liczę, że jeszcze dziś dostanę informacje w tej sprawie - powiedział we wtorek Tusk.
Sprawą ma się bezpośrednio zajmować wiceminister SWiA Włodzimierz Karpiński. - Mamy tu wszyscy nadzieję, że wreszcie coś się w tej sprawie zacznie dziać - mówi Tymicka.
Wyceną nieruchomości, za pośrednictwem zewnętrznych rzeczoznawców zajmuje się Urząd Wojewódzki. Rzeczniczka Małgorzata Tatara tłumaczy, że Urząd prowadzi obecnie 2,4 tys. takich postępowań dotyczących nie tylko nieruchomości wywłaszczonych pod S17 Lublin - Piaski (tam jest ich 654), ale też innych odcinków tej inwestycji a także m.in. lotniska. - Nie mamy możliwości kadrowych,żeby decyzje wydawać szybciej - wyjaśnia Tatara. Dla S17 Lublin - Piaski urzędnicy wojewody wydali do tej pory ok. 30 decyzji. - W pierwszej kolejności zajęliśmy się nieruchomościami zabudowanymi, których właściciele musieli opuścić swoje domy- zaznacza Tatara.
Urzędnicy tłumaczą, że o opóźnieniach zdecydowały też zmiany w przepisach dotyczących sposobu wyceniania nieruchomości, które weszły w życie w sierpniu.
Codziennie rano najświeższe informacje z Lublina i okolic na Twoją skrzynkę mailową. Zapisz się do newslettera!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?