Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Okrucieństwo do przyjęcia - Meccorre String Quartet w Radiu Lublin

Paweł Franczak
Meccorre String Quartet
Meccorre String Quartet materiały artysty
Kwartety smyczkowe są największym testem umiejętności kompozytora od czasów Haydna. Na tym polu odnieść można spektakularne sukcesy i widowiskowe porażki. Można też stworzyć dzieło wykraczające poza ramy gatunku, nieśmiertelne dzięki kunsztowi. To akurat udało się ledwie kilku muzykom w historii. Beethoven i Bartok do nich należą.

"Kwartet smyczkowy a-moll op. 132" Ludwiga van Beethovena i "4. kwartet smyczkowy" Beli Bartoka (obydwa usłyszymy w czwartek w studiu Radia Lublin, wykonywane przez Meccorre String Quartet) są jak dwie półkule mózgu. Powszechnie uważa się, że prawa odpowiedzialna jest za emocje, lewa - za logikę. Rzeczywisty podział nie jest tak jednoznaczny, ale gdybyśmy myśleli stereotypem - Beethoven byłby półkulą prawą, Bartok - lewą.

Analiza "4. kwartetu..." przypomina raczej badanie twierdzenia matematycznego: użycie skali chromatycznej, łukowa budowa utworu, podział na precyzyjnie obliczone komórki dźwięku. Nie ma wątpliwości, że ciąg Fibonacciego, złoty podział i geometria interesowały Bartoka bardziej, niż duchowość i emocje. Co nie znaczy, że efekt nie jest emocjonalny, choć na swój dyskretny, chłodny sposób.

Z kolei środkowa część Beethovenowskiego utworu, o nazwie: "Heiliger Dankgesang eines Genesenen an die Gottheit" ("Święta pieśń dziękczynna rekonwalescenta na cześć Boga") uznawana jest niekiedy za najwspanialszy fragment muzyki w ogóle. Bez względu na to, czy takie określenie ma sens, nie sposób odmówić kompozycji przeszywającego piękna. Beethoven za pomocą starych kościelnych skal buduje napięcie powoli, balansując bezustannie między smutkiem, a radością. A gdy w finale wydaje się, że więcej tego naprężenia znieść nie sposób, i gdy emocje sięgają zenitu, Ludwig van bezwstydnie dorzuca kilka taktów, przedłużając "cierpienie".

Jest w tym coś przewrotnie okrutnego, co każe się zastanowić nad ludzką naturą, bo przecież to okrucieństwo zostało uznane za największe piękno.

Meccorre String Quartet, Radio Lublin, ul. Obrońców Pokoju 2, czwartek, godz. 18.00, bilety 15-20 zł

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski