Zielono-czarne przystąpią do kończącego rundę jesienną spotkania ze znacznie większym komfortem niż ich rywalki. Aktualnie bowiem różnica, jaka dzieli oba zespoły w tabeli, wynosi pięć „oczek”. Jeśli więc w sobotę łęcznianki pokonają Medyk, na przerwę zimową udadzą się z aż ośmiopunktową zaliczką.
- Rzeczywiście to my będziemy miały komfort gry, ale i tak wyjdziemy na boisko z pełnym zaangażowaniem, jak na każdy inny mecz. Liczę na to, że pokażemy kibicom, iż Górnik Łęczna jest, zwłaszcza w tej rundzie i w tym roku, silnym zespołem - mówiła po poprzednim meczu ligowym, z TME GROT SMS Łódź najskuteczniejsza piłkarka Ekstraligi, Ewelina Kamczyk.
- To będzie najważniejszy jak dotąd mecz sezonu. W Koninie też potrafią liczyć i mają świadomość, że w momencie niekorzystnego dla nich wyniku, nasza przewaga urośnie. Boisko wszystko zweryfikuje i po 90 minutach będziemy mądrzejsi. Wygraliśmy 10 meczów, ale nie oznacza to, że jesteśmy super silni - analizuje szkoleniowiec zielono-czarnych, Piotr Mazurkiewicz.
Jedynym problemem, jaki trener Górnika może mieć przed sobotnim starciem na szczycie Ekstraligi, jest zmęczenie piłkarek, które grały ostatnio w reprezentacjach. Przypomnijmy, że tylko do kadry Polski powołanie otrzymało aż sześć zawodniczek. Oprócz tego, w swoich drużynach narodowych wystąpiły też Słowaczka Patricia Hmirova i Alona Kovtun z Ukrainy. Dla porównania, na zgrupowania reprezentacyjne z Medyka pojechały tylko trzy piłkarki.
- Skupiamy się na odbudowie naszych kadrowiczek, bo w meczu z Hiszpanią zostawiły na boisku nie 100, a 200 procent. Robimy wszystko, by mogły się maksymalnie zregenerować. Nie musimy nikogo dodatkowo motywować, bo w każdej z moich piłkarek widzę ogrom determinacji. W sobotę chcemy zagrać po prostu dobre zawody - przyznaje Mazurkiewicz.
Początek potyczki w Koninie zaplanowano na godz. 12. Spotkanie będzie transmitowane na kanale Łączy nas piłka w serwisie YouTube i na koncie Łączy nas piłka kobieca na Facebooku.
To, że będzie to ostatni ligowy mecz tego roku, nie oznacza, że przed 1 stycznia nie zobaczymy już Górniczek na murawie. 23 listopada rozegrają one bowiem pierwsze w tym sezonie spotkanie w ramach Pucharu Polski. W meczu V etapu tych rozgrywek ich rywalem będzie I-ligowy MUKS Sokół Kolbuszowa.
- Pobiegli dla Niepodległej przez ścisłe centrum Lublina
- Salwa honorowa, defilada. Tak Lublin świętuje niepodległość
- Reprezentacja kontra 100 młodych piłkarek. Wyjątkowy mecz!
- Falkon. Lublin już 20. raz stał się stolicą fantastyki
- Studenci politechniki kręcili klip w stylu Bollywood
- TIR wjechał w restaurację. Tak wyglądał moment wypadku
Gol z 50 metrów w 4 lidze! Ursus vs Piaseczno
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?