MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Piłka nożna: Wisła Puławy zremisowała 1:1 z Pelikanem Łowicz

PUKUS
O krok od sprawienia miłej niespodzianki byli piłkarze drugoligowej Wisły Puławy. W piątek, podopieczni Jacka Magnuszewskiego zremisowali na wyjeździe z trzecim w tabeli Pelikan Łowicz. Duma Powiśla objęła prowadzenie w 39 minucie po strzale Szymona Martusia, ale w doliczonym czasie gry do wyrównania doprowadził Taras Maksymow.

Piłkarze drugoligowej Wisły Puławy stracili już szansę na awans do wyższej klasy rozgrywkowej. Jednak podopieczni Jacka Magnuszewskiego walczą o jak najwyższe miejsce w tabeli, a poza tym chcieli się zrehabilitować za ostatnią, wyjazdową przegraną z Wigrami Suwałki 0:3. Jednak w Łowiczu puławianie mieli arcytrudnego rywala. Pelikan zajmuje trzecie miejsce w tabeli i wciąż walczy o promocję do wyższej klasy rozgrywkowej. Ale i tak przed meczem goście przekonywali, że w stanie sprawić niespodziankę.

Piątkowe spotkanie toczyło się przy padającym deszczu, co utrudniało grę piłkarzom obydwu drużyn. Pierwsi zaatakowali goście, ale strzał Michała Budzyńskiego nie sprawił żadnych kłopotów Mariuszowi Różalskiemu. W odpowiedzi w 15 minucie uderzał z bliska Rafał Kujawa, na szczęście dla puławian bardzo niecelnie. Następnie na boisku nie działo się nic ciekawego. Gospodarze próbowali atakować, a goście nastawili się na kontry. W 36 min metr obok bramki Nazara Penkowca uderzał Taras Maksymow.

W 39 min Duma Powiśla objęła prowadzenie. Indywidualną akcję przeprowadził Szymon Martuś i z niemal zerowego kąta nie dal szans na skuteczną interwencję bramkarzowi z Łowicza. Do przerwy Wisła prowadziła 1:0.

Po zmianie stron puławianie bronili wyniku, ale też szukali swoich kolejnych szans. W 57 min ładnym strzałem z rzutu wolnego popisał się Sebastian Orzędowski, ale golkiper Pelikana zdołał złapać piłkę. W 60 min zadrżały serca kibicom Wisły. W dogodnej sytuacji znalazł się Patryk Bojańczyk ale nie trafił do pustej bramki gości. Niewykorzystana okazja mogła się zemścić, lecz Martuś nie wykorzystał sytuacji sam na sam z Różalskim. Aż przyszła 94 minuta i gospodarze po ostatniej akcji wyrównali. Szkoda, bo wygrana była bardzo blisko.

Pelikan Łowicz - Wisła Puławy 1:1 (0:1)
Bramki: Maksymow 90 - Martuś 39
Żółte kartki: Pomianowski - Maksymiuk, Orzędowski
Sędziował: Rafał Sawicki (Tarnobrzeg)
Widzów: 500
Pelikan: Różalski - Wyszogrodzki, Dremluk, Ceglarz (66 Myćka), Adamczyk, Kopeć (46 Kosiorek, 55 Bojańczyk), Maksymow, Pomianowski (84 Trakul), Jackiewicz , Solecki, Kujawa
Wisła: Penkowec - Orzędowski, Budzyński, Jakubiec, Kwiatkowski, M. Nowak (69 Charzewski), Maksymiuk (86 Jabkowski), Wiącek, Pożak (80 Nowosielski), Martuś, K. Nowak

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski