Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

„Piłkarskie Orły” – Lubelszczyzna. W maju najczęściej strzelał Adrian Paluchowski

Kamil Wojdat
Kamil Wojdat
(Napastnik Wisły Puławy niedługo odbierze swój drugi medal dla najlepszego strzelca miesiąca na Lubelszczyźnie)
(Napastnik Wisły Puławy niedługo odbierze swój drugi medal dla najlepszego strzelca miesiąca na Lubelszczyźnie) fot. Adrian Tomczyk
Najlepszym strzelcem województwa lubelskiego w ubiegłym miesiącu został napastnik Wisły Puławy, Adrian Paluchowski.

Kapitan „Dumy Powiśla” bramkarzy rywali w maju pokonywał pięciokrotnie. Zaczął od gola w przegranym 1:2 spotkaniu z Pogonią Siedlce. Następnie przyszedł dublet w Olsztynie, gdzie Wisła pokonała Stomil 3:0. Wyczyn powtórzył również tydzień później, kiedy to biało-niebiescy ograli u siebie rezerwy Śląska Wrocław 4:0.

– Moja dobra dyspozycja strzelecka wynika z dobrej formy całego zespołu. Poszła ona w górę. Dzięki temu stwarzamy sobie dużo sytuacji bramkowych – uważa snajper Wisły.

Jego trafienia przyczyniły się do tego, że na kolejkę przed końcem sezonu Wiślacy wciąż są w grze o baraże do Fortuna 1. Ligi. Co prawda obecnie zajmują siódme miejsce w tabeli eWinner 2. Ligi, ale do miejsca szóstego tracą zaledwie punkt.

Kluczem będzie niedzielna wygrana w spotkaniu z rezerwami Lecha Poznań. Choć także ona może nie zagwarantować „TOP6”, to jest to raczej mało prawdopodobne. W przypadku równej liczby punktów z którymś z zespołów wyżej notowanych (możliwe jest nawet, że dwie inne ekipy będą miały tyle samo oczek co Wisła) w lepszej sytuacji będą puławianie.

– Mamy taki handicap, że z każdym zespołem ze strefy barażowej mamy lepszy bilans meczów bezpośrednich, więc przy takiej samej liczbie punktów będziemy wyżej w tabeli – zauważa Paluchowski, który jest najskuteczniejszym graczem Wisły w całym sezonie. Łącznie zdobył już 13 bramek.

Formą imponował także jesienią, co przełożyło się na zwycięstwo w rankingu „Piłkarskich Orłów” za miesiąc wrzesień. – Półka z nagrodami za strzelanie bramek nie wygląda jakoś zbyt okazale. Kiedyś na jednym turnieju juniorskim zostałem królem strzelców. Taki sam tytuł zdobyłem w 2. lidze wschodniej. To dwa wyróżnienie strzeleckie, jakie mam na swoim koncie, zatem wiele ich nie jest. Bardzo się zatem cieszę, że udało mi się zdobyć medal „Piłkarskich Orłów”. Mam nadzieję, że nie po raz ostatni – mówił wówczas Paluchowski.

Wkrótce napastnik z Puław odbierze drugi medal. Jeszcze nikomu w województwie lubelskim ten wyczyn się dotąd nie udał.

Snajper w maju był bliski zwycięstwa również w rankingu ogólnokrajowym. Choć zdobył więcej bramek niż pierwszy Yohn Yeboah (Śląsk Wrocław) Kristoffer Velde (Lech Poznań), to z racji na fakt, że wspomniana dwójka gra dwie klasy rozgrywkowej wyżej, więc ich gole są cenniejsze w rankingu, Paluchowski zajął miejsce trzecie.

W pierwszej dziesiątce Polski, ale wśród kobiet, znalazły się też piłkarki z Łęcznej: Klaudia Fabová i Oliwia Rapacka, które zdobyły po cztery gole. Te przełożyły się na ex aequo dziesiąte miejsce.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

"Szpila" i "Tiger" znowu spełniają marzenia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski