Akcję poparł nawet Wojewódzki Zespół Poselski. Sama kolej zapowiadała, że uruchomienie takiego pociągu jest możliwe, ale po elektryfikacji linii. Takie roboty są na ukończeniu (pozostało jeszcze ustawienie podstacji i zakończenie przebudowy skrzyżowań linii zakładu energetycznego), ale na linii Lublin-Świdnik zostanie uruchomiony tylko jeden pociąg. Ma odjeżdżać z Lublina o godz. 6.05, by do Świdnika dotrzeć na godz. 6.22. W drogę powrotną pociąg ma ruszyć o 6.45, a na lubelskim dworcu zameldować się o 7.03. "I to wszystko, nawet bez dodatkowego pociągu po południu. O wahadłowym nie ma w ogóle mowy" – ubolewali dziennikarze "Kuriera".
Wskaźnik Bogactwa Narodów, wiemy gdzie jest Polska
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?