- To już trzeci w ostatnim czasie przypadek ujawnienia i postawienia zarzutu osobom, które organizowały wyjazdy dla młodych kobiet, mających trudnić się nierządem w Niemczech - mówi Andrzej Radko, naczelnik Wydziału Dochodzeniowo-Śledczego KR policji w Lublinie. - Mamy sygnały, że dużo polek wyjeżdża ostatnio na takie właśnie saksy.
Kolejnymi, którzy wpadki są panowie Jacek B. z Lublina, właściciel agencji towarzyskiej oraz Włodzimierz G. ze Świdnika. Wysłali oni na początku roku do miejscowości Herne cztery młode kobiety.
- Wiedziałyśmy po co jedziemy. Nikt nas nie zmuszał, nie zaprał po tamtej stronie granicy paszportów. Skoszarowano nas w pokojach służbowych nocnego klubu, chyba u jakiegoś Greka. Nie byłyśmy tam same, klientów obsługiwały także Rosjanki - opowiadały.
W krajach Europy Zachodnich klient płaci taryfę czasową - 200 marek za pół godziny pobytu z panienką (połowę zabiera agencja). Na Lubelszczyźnie stawka godzinowa wynosi ok. 80 zł za godzinę i połowę zabiera agencja.
Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?