Zatrzymany mężczyzna Henryk P. okazał się Amerykaninem polskiego pochodzenia, który wówczas mieszkał w Lublinie.
Awantura, którą wszczął zaczęła się od wyzwisk skierowanych w kierunku grupy Żydów z Holandii, którzy zwiedzali były niemiecki obóz koncentracyjny. Mężczyzna wpadł w szał, chwycił za wiszący w pobliżu strażacki bosak i wymachując nim najpierw zerwał ze ściany baraku tablicę informacyjną, a następnie rzucił się na przewodnika wycieczki oraz kierownika ekspozycji. Obaj próbowali go wprawdzie uspokoić, ale podczas szamotaniny jednemu z nich stłukł okulary, a kawałek szkła utkwił mu w oku. Drugi z napadniętych miał rozbity nos. Awanturnika obezwładnił wartownik muzeum.
- Kiedy przybyłem na miejsce, sprawca był cały we krwi. Nie stawiał już oporu i spokojnie czekał na policję - stwierdził.
Henryk P. trafił w ręce policji, a podczas przesłuchania twierdził, że ma żal do Żydów ponieważ stracił przez nich majątek.
- Jaka moda panuje w Świdniku? Przegląd codziennych stylizacji mieszkańców
- Piknik wojskowy w Kraśniku z udziałem ministra Mariusza Błaszczaka. Zobacz zdjęcia
- Michelsen jak nówka sztuka. Komentarze po wygranej Motoru i dużo zdjęć z Ostrowa
- S19. Odcinek od Niedrzwicy Dużej do Kraśnika już otwarty. Zobacz zdjęcia
- Przemek Kossakowski zamieszkał w gminie Wojsławice. Zobacz zdjęcia
- Mateusz Morawiecki i Jarosław Kaczyński na pogrzebie prof. Waldemara Parucha

Szymon Hołownia ma duże ego, większe ma tylko Lech Wałęsa
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?