Podejście trzecie do remontu kładki nad ul. Filaretów. Czy tym razem się uda?

- Nie rezygnujemy z przebudowy kładki nad ul. Filaretów. Na realizację tego zadania zabezpieczamy łączną kwotę ok. 3,6 mln zł (z podziałem na lata 2023 i 2024), w tym pozyskane dofinansowanie ze środków rezerwy subwencji ogólnej w wysokości ok. 1,2 mln zł. Pozostałą kwotę będą stanowić środki własne miasta. Taką zmianę w budżecie miasta i Wieloletniej Prognozie Finansowej zakłada projekt uchwały, który został skierowany na najbliższą sesję Rady Miasta. Jego przyjęcie pozwoli na ogłoszenie jeszcze w tym roku kolejnego postępowania – informuje Justyna Góźdź z biura prasowego ratusza.

Roboty związane z naprawami konstrukcji stalowej będą odbywały się przy całkowitym demontażu konstrukcji stalowej i wykonywaniu robót na stanowisku roboczym w granicach pasa drogowego – zapowiada ratusz. Ale jak zaznacza Justyna Góźdź póki co nie ma wskazań do ograniczenia sposobu użytkowania, a tym samym potrzeby wyznaczania przejścia dla pieszych w poziomie jezdni.

- Z uwagi jednak na stan techniczny kładka wymaga docelowej przebudowy, dlatego podejmujemy działania, by móc wykonać to zadanie – wyjaśnia Góźdź.

Kładka nad ul. Filaretów łączy dwa osiedla mieszkaniowe: Piastowskie i Mickiewicza. O przebudowę przejścia przez lata apelowali mieszkańcy dzielnicy.

Z pomysłem remontu kładki wyszła jesienią 2022 r. radna miejska z prezydenckiego klubu, Monika Kwiatkowska.

- W oparciu o nieustające zgłoszenia, prośby i wnioski od mieszkańców zwracam się z prośbą o informację, w jakim terminie nastąpi przebudowa kładki pieszej znajdującej się nad ulicą Filaretów – pisała w interpelacji do prezydenta Żuka radna Kwiatkowska.

Pieniądze na inwestycję zostały zarezerwowane dopiero w budżecie na 2023 r. Miasto pierwszy przetarg otworzyło pod koniec marca 2023 r., a wartość prac oszacowano na 2,3 mln zł (prawie 1,2 mln zł z budżetu miasta i taka sama kwota z dotacji rządowych). Kontraktem na wykonanie praca zainteresowanych było wówczas pięć firm. Za prace chciały jednak dostać dużo więcej niż oferował ratusz. Najtańsza oferta opiewała na 4,25 mln zł, a najdroższa na 5,09 mln zł. W efekcie przetarg unieważniono i ogłoszono drugi: miasto na prace przeznaczyło 2,3 mln zł, a kontraktem na wykonanie prac zainteresowane były trzy firmy. Za inwestycję chciały dostać niemal dwa razy więcej niż oferował ratusz. Najtańsza oferta opiewała na 4,17 mln zł. Najdroższa na 5,4 mln zł. Dla ratusza i tym razem remont okazał się za drogi i zrezygnował z inwestycji. Jak widać nie na długo, bo przed nami podejście trzecie.