Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pogotowie strajkowe w puławskich Azotach. Trwa spór o premie świąteczne. „To ostatni dzwonek dla zarządu"

Karolina Ryniak
Karolina Ryniak
Na bramie zakładów związkowcy wywiesili baner z informacją o pogotowiu strajkowym
Na bramie zakładów związkowcy wywiesili baner z informacją o pogotowiu strajkowym Związek Zawodowy Pracowników Ruchu Ciągłego Z.A. „Puławy” S.A.
Związkowcy nadal nie doszli do porozumienia z zarządem Azotów i wywiesili na bramie zakładów baner z informacją o pogotowiu strajkowym. Co dalej? Związkowcy rozważają przeprowadzenie referendum strajkowego. - To ostatni dzwonek dla zarządu – ostrzega Sławomir Wręga, przewodniczący Związku Zawodowego Pracowników Ruchu Ciągłego.

- Nasze żądania nie zostały spełnione, dlatego zgłosiliśmy już piąty spór zbiorowy. To sytuacja nadzwyczajna i naszym zdaniem nienormalna. W piątek odbędzie się zebranie w którym związkowcy zadecydują o przeprowadzeniu referendum strajkowego wśród pracowników – tłumaczy przewodniczący Wręga.

Jednocześnie zapewnia, że na razie poza wywieszeniem banerów nie ma negatywnych konsekwencji dla funkcjonowania zakładu. Nie wyklucza jednak, że wszystko może się zmienić, jeśli zarząd nadal nie zareaguje.

Czego żądają związkowcy?

Przypomnijmy, że 29 listopada związkowcy złożyli do zarządu puławskich Zakładów Azotowych pismo, w którym zawarli trzy postulaty. Jednym z nich było wypłacenie premii świątecznych wyliczonych w oparciu o dane o zysku zakładu. Kolejne żądania dotyczą ograniczenia zleceń dla zewnętrznych firm konsutingowych i kancelarii prawnych oraz zaprzestania wypłacania spółce w Tarnowie jakichkolwiek pieniędzy za ich znak towarowy.

- Czujemy się oszukani. Kiedyś na święta przysługiwała nam stała premia. W ubiegłym roku zarząd zdecydował, że jej wielkość będzie zależała od zysków zakładu. Teraz znów dowiadujemy się, że mamy dostać stałą kwotę, wszystko po to, by tylko mniej nam zapłacić – tłumaczą związkowcy.

Ich zdaniem także używanie logo grupy z Tarnowa narobiło bałaganu i pogorszyło wyniki sprzedaży.

- Rolnicy się buntowali, chcieli kupować tylko puławskie produkty, które wcześniej nie były sygnowane logo z jaskółką. Wytłumaczenie im, że to ten sam produkt z nowym logo nie było łatwe – dodaje Wręga.

Zarząd odpowiada ze stoickim spokojem

Na zebraniu, które odbyło się 3 grudnia zarząd miał dyskutować na temat skierowanego do nich pisma od związkowców i wydać oświadczenie. Tak się jednak nie stało. Usłyszeliśmy wtedy, że decyzje w tej sprawie nie trafią do opinii publicznej. Co o sytuacji w zakładzie zarząd mówi teraz?

- Jeśli nastąpią jakieś ustalenia ważne dla pracowników, wtedy o nich poinformujemy. Na razie zostały wymienione pisma, planowane są także dalsze rozmowy. Na obecnym etapie sprawy nie komentujemy – mówi Marek Sieprawski, rzecznik prasowy Grupy Azoty Puławy.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski