Przekazanie 11 listopada 1918 r. przez Radę Regencyjną władzy wojskowej i politycznej Józefowi Piłsudskiemu to było tylko zakończenie wielu procesów, które doprowadziły Polskę do niepodległości. Choć trzeba przyznać, że było to wydarzenie bardzo
radosne.
„Ulice przepełnione, ludzie płaczą z radości, ściskają się z nieznajomymi. Mamy Polskę! – mówią głośno – swą własną! Śmieją się, odchodzą prawie od zmysłów, nikt nie boi się przyszłości. Radość ogólna, dzień to przepiękny, cudowny, o którym tylko w snach się marzyło” – zapisała w pamiętniku pod datą 11 listopada 1918 r. mieszkanka Warszawy, Maria z Łubieńskich Górska.
Takich scen jesienią 1918 r. było wiele, praktycznie w każdym mieście, którego mieszkańcy zrzucili zaborcze panowanie. W całej Polsce wrzało – trwał proces przejmowania władzy od zaborców i rozbrajania niemieckich żołnierzy. Nie doszłoby do tego, gdyby
nie wybuch I wojny światowej w 1914 r. i bolszewicka rewolucja w Rosji w 1917. Gdyby nie ona, monarchia byłaby wciąż częścią
ententy (sojusz pomiędzy Francją, Wielką Brytanią i Rosją, do którego dołączyło ponad 20 państw, w tym Stany Zjednoczone) i dalej walczyła z Niemcami. Nie byłoby pokoju brzeskiego zawartego z Niemcami przez bolszewików w marcu 1918 r., a to oznacza, że znaczna część terytorium Polski znalazłaby się na obszarze kontrolowanym przez Rosję, co jak wiadomo, nigdy nie kończy się dobrze. Dodatkowo Rosja – gdyby pozostała częścią ententy – siedziałaby przy stole podczas uzgadniania traktatu wersalskiego, który ustalił na dwie dekady porządek w Europie.
Jednak jesienią 1918 r. niemiecka armia była już krańcowo wyczerpana wojną. Wszyscy ówcześni europejscy politycy mieli poczucie, że wojna zmierza ku końcowi. W końcu 11 listopada Niemcy ogłosiły zawieszenie broni, choć faktycznie była to kapitulacja i zakończenie Wielkiej Wojny. Ponadto jesienią 1918 roku zapanował chaos w całym cesarstwie austro-węgierskim.
W różnych regionach monarchii zaczęły powstawać rozmaite rządy tymczasowe i rady robotnicze. Austro-Węgry, mimo relatywnie dobrej pozycji na froncie, rozpadły się od środka. 3 listopada 1918 sztab imperialny podpisał z aliantami zawieszenie broni.
Ale procesy toczyły się już wcześniej. W Cieszynie już od 19 października 1918 r. działała i sprawowała funkcje rządowe tzw. Rada Narodowa Księstwa Cieszyńskiego ks. Józefa Londzina. 28 października 1918 r. w Krakowie posłowie polscy do parlamentu austriackiego powołali Polską Komisję Likwidacyjną, która dwa dni później przejęła władzę w Galicji. Na jej czele stanął Wincenty Witos, przywódca PSL „Piast”.
Z kolei 31 października rozpoczęto przejmowanie władzy w okupowanej przez Austro-Węgry części Królestwa. W nocy z 6 na 7 listopada w zajętym kilka dni wcześniej Lublinie powołano Tymczasowy Rząd Ludowy Republiki Polskiej, którego premierem został Ignacy Daszyński, przywódca socjalistów. Wszystkie informacje o sytuacji politycznej w Polsce spływały do kwatery Piłsudskiego w Warszawie, który do tego miasta przybył 10 listopada.
Przed kamienicą na ul. Moniuszki, w której mieszkał, zbierał się wiwatujący tłum pragnący go zobaczyć. To wtedy z balkonu wypowiedział on słynne zdanie: „Obywatele! Warszawa wita mnie po raz trzeci. Wierzę, że zobaczymy się niejednokrotnie w szczęśliwszych jeszcze warunkach. Zawsze służyłem i służyć będę życiem swoim, krwią ojczyźnie i ludowi polskiemu. Witam was krótko, gdyż jestem przeziębiony – bolą mnie gardło i piersi”. W kolejnych dniach Piłsudski układał politycznie i wojskowo nowe struktury.
Dlatego podczas paryskiej konferencji pokojowej, trwającej od 18 stycznia 1919 roku do 21 stycznia 1920 r., w której brało
udział 27 zwycięskich państw, Polska była reprezentowana: przez Ignacego Paderewskiego i Romana Dmowskiego. To właśnie traktat wersalski, który wówczas zawarto, nakreślił granice II Rzeczypospolitej.
Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?