Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Poseł pilnie poszukiwany. Praca w Sejmie nie dla wszystkich jest atrakcyjna

Sławomir Skomra
Sławomir Skomra
Lucjan Cichosz (w środku), od wczoraj poseł na Sejm RP. W latach 2007-2011 był senatorem Prawa i Sprawiedliwości
Lucjan Cichosz (w środku), od wczoraj poseł na Sejm RP. W latach 2007-2011 był senatorem Prawa i Sprawiedliwości sejm.tv
Na sali sejmowej jest wolne miejsce po lubelskiej posłance PiS. Jak na razie nikt nie chce przyjąć mandatu. Dlaczego? Bo wszyscy liczą zarobki i dni, które zostały do końca kadencji.

Lucjan Cichosz, senator PiS w latach 2007-2011, wrócił do parlamentu. W środę rano złożył ślubowanie i zastąpił w Sejmie Beatę Mazurek z Chełma, która została europosłem.

Cichosz nie był pierwszym wyborem, bo wcześniej propozycję pracy w Sejmie odrzuciła Maria Gmyz. W środę na Wiejskiej zaprzysiężono 16 nowych posłów, ale nadal nie ma następcy Elżbiety Kruk z Lublina. Ona także wygrała eurowybory, ale propozycje objęcia po niej mandatu odrzucili kolejni wskazywani: Grzegorz Muszyński, Marek Wojciechowski i Zdzisław Podkański. - Jako wiceprzewodniczącemu sejmiku nie wypada mi przyjąć mandatu na pięć miesięcy przed końcem kadencji parlamentu - mówił ten ostatni.

Następna osoba na liście to Adam Kałaska, wiceprzewodniczący rady powiatu ryckiego. - Kiedy otrzymam formalną propozycję, to będę się nad nią zastanawiał - mówił nam niedawno.

Elżbieta Kruk - przedstawiamy sylwetki nowych deputowanych d...

Teoretycznie jak Kałaska odmówi, to w kolejce są następni kandydaci, którzy w 2015 r. kandydowali do Sejmu z lubelskiej listy PiS. Można wziąć pod uwagę scenariusz, że jeśli wszyscy po kolei będą odmawiać, to propozycję otrzyma Anna Romańczuk z Forum Młodych PiS, na którą zagłosowało 481 osób. Jak i ona odmówi, mandat zostanie nieobsadzony i nie wpłynie to na pracę parlamentu.

Ale to jest mało prawdopodobne. - Kałaska przyjmie mandat - mówi nam jeden z lokalnych polityków PiS, a inny dodaje: - Nie możemy tej komedii przeciągać. Funkcjonowanie w polityce i partii to też pewne zobowiązania. I czasami oznaczają, że trzeba zrezygnować z mandatu w samorządzie i na krótko zostać posłem.

Nasze źródła w PiS mówią, że Kałaska złoży ślubowanie 3 lipca na następnym posiedzeniu Sejmu. - Mógł wczoraj, ale Zdzisław Podkański pokpił sprawę - wskazuje nasz rozmówca.

Chodzi o to, że Podkański o odmowie nie powiadomił Sejmu dostatecznie szybko, aby ofertę otrzymał Kałaska przed rozpoczętym wczoraj posiedzeniem.

Lubelscy politycy to nie jedyni, którzy nie palą się do pracy w Sejmie. W innych regionach było podobnie. Dlaczego? Po pierwsze to perspektywa pracy tylko na pięć miesięcy.

- Ale być może chodzi o względy ekonomiczne. Jak ktoś ma stabilną pracę, jest w sferze gospodarczej, to kalkuluje, że te 4 miesiące do wyborów mogą mu się po prostu nie opłacać - komentował europoseł Ryszard Czarnecki z PiS.

I faktycznie. Poseł otrzymuje miesięcznie nieco ponad 8 tys. zł brutto uposażenia, 2,5 tys. zł brutto diety plus pieniądze na utrzymanie biur poselskich i ich pracowników. To 170 tys. zł rocznie. Dla porównania Adam Kałaska, prowadząc jednoosobową firmę hydrauliczną i przedszkole, miał w 2018 r. 136,2 tys. zł dochodu.

POLECAMY PAŃSTWA UWADZE:

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wskaźnik Bogactwa Narodów, wiemy gdzie jest Polska

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski