Dym wydobywający się z kamienicy na Starym Mieście zauważono około godz. 9. Chwilę po otrzymaniu zgłoszenia, na miejscu pojawiła się straż pożarna.
- Akurat byłem w swoim mieszkaniu. Najpierw poczułem smród, a potem pojawił się dym - relacjonuje pan Wiesław, mieszkaniec ul. Furmańskiej.
Gaszenie pożaru trwało prawie 13 godzin. Wąska zabudowa utrudniała rozstawienie drabin i podnośników. Dodatkową niedogodnością była drewniana konstrukcja kamienicy, która groziła zawaleniem. Obecnie trwa ustalanie przyczyn pożaru. Mieszkańcy sąsiednich kamienic przypuszczają, że do zaprószenia ognia mogli się przyczynić bezdomni. Kamienica była niezamieszkała i od lat wymagała remontu.
- To skutek braku pomysłu na Stare Miasto. Ratusz zajmuje się malowaniem trawy na zielono, a prawdziwe zabytki niszczeją - alarmuje Zofia Popiołek, radna dzielnicowa.
Ostatni legalni lokatorzy opuścili budynek w sierpniu 2013 roku. XVIII - wieczna kamienica znajduje się w prywatnych rękach, ale jest wpisana do rejestru zabytków woj. lubelskiego.
Wcześniejsze kontrole urzędu konserwatorskiego potwierdzały zły lub dostateczny stan budynku, ale nie stwierdzały zagrożeń. Właściciele od lat zapowiadali remont. Ostatnio budynek służył jako zaplecze dla pobliskiego baru.
Dariusz Kopciowski, Lubelski Wojewódzki Konserwator Zabytków zapowiada, że w tym tygodniu przeprowadzi kontrolę pogorzeliska. Pomoże to w oszacowaniu wysokości strat. Te według wstępnych szacunków strażaków wynoszą około 700 tys. zł.
ZOBACZ TEŻ: Pożar kamienicy przy pl. Rybnym (ZDJĘCIA)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?