Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Przebudowa Raszyńskiej. Ulica przestanie przypominać po deszczu wielkie bajoro

Artur Jurkowski
Ul. Raszyńska. Na budowę ulicy z prawdziwego zdarzenia mieszkańcy czekają od kilkunastu lat
Ul. Raszyńska. Na budowę ulicy z prawdziwego zdarzenia mieszkańcy czekają od kilkunastu lat Małgorzata Genca
7 mln zł zamierza przeznaczyć ratusz na przebudowę ul. Raszyńskiej. Roboty mają się rozpocząć w przyszłym roku. Na jezdni pojawi się asfalt, będą chodniki i odwodnienie.

Pada deszcz i jest dramat. - Na jezdni pojawiła się nawet nie kałuża, ale wielkie bajoro. Auta ledwie przejeżdżają. I tak mamy od lat, po każdym deszczu - opisuje sytuację na ul. Raszyńskiej pani Beata, mieszkanka os. Lipniak.

Ul. Raszyńska stanowi granicę między Lublinem a gminą Konopnica.

- Choć to miejska ulica, to jej stan jest gorszy niż wielu dróg na wsi. I nie tylko chodzi o Raszyńską. Wszystkie ulice w tym rejonie Lublina, na os. Lipniak, to ulice tylko z nazwy - podkreśla Jacek Bednarczyk, przewodniczący rady dzielnicy Węglin Północny.

Jest jednak światełko w tunelu.

- W projekcie przyszłorocznego budżetu Lublina pojawi się 7 mln zł na prace przy przebudowie ul. Raszyńskiej - informuje Bartosz Margul, przewodniczący Komisji Budżetowo-Ekonomicznej RM Lublin.

To jeden z wniosków zgłoszonych przez radnych do budżetu, który prezydent Lublina przyjął „do realizacji”.

- Stan drogi to megaproblem. Najpilniejszą sprawą jest budowa odwodnienia, odprowadzenie wód opadowych z jezdni. Bez tego nie ma co myśleć o innych pracach drogowych - mówi Bednarczyk.

- Problem kierowców to nic w porównaniu z tym, czego doświadczają piesi. Wzdłuż Raszyńskiej nie ma chodników. Jak spadnie deszcz, albo na wiosnę podczas roztopów trzeba iść środkiem drogi, bo inaczej brnie się po kolana w mętnej brei. Nikt o nas nie myśli - narzeka pani Anna.

Ratusz przypomina, że zmiany na ul. Raszyńskiej już się zaczęły. W 2016 r. zostały wykonane zbiorniki retencyjne, do których ma spływać woda deszczowa. Problem jednak w tym, że bez kolektora deszczowego nie można było do nich odprowadzać wody gromadzącej się na jezdni.

- Teraz odwodnienie zostanie wykonane. A na jezdni ulic Raszyńskiej i Tarninowej pojawi się asfalt - opisuje Karol Kieliszek z biura prasowego ratusza.

Obecnie obie drogi mają jezdnie wykonane z tzw. destruktu, czyli asfaltu usuniętego z innych dróg podczas remontów. Roboty obejmą 830 metrów Raszyńskiej i 70 m Tarninowej.

- Nowa jezdnia będzie miała sześć metrów szerokości, powstaną chodniki, ścieżka rowerowa. Będzie też wykonane oświetlenie drogowe - dodaje Kieliszek.

Kiedy zaczną się prace? - Czekamy na zrid (zezwolenie na realizację inwestycji drogowej - dop. red.), które pozwoli nam przejąć tereny pod drogę. Inwestycja powinna być zrealizowana w ciągu roku - twierdzi Kieliszek.

W przyszłym roku ratusz planuje też m.in. przebudowę ulic Zana (15 mln zł), Głównej (4 mln zł) i Sławinek (1,5 mln zł).

POLECAMY PAŃSTWA UWADZE:

Kto najczęściej uprawia seks w pracy? [lista zawodów]

Do tych lekarzy ustawiają się kolejki pacjentów w województwie lubelskim

Znani lublinianie. Ale czy wiesz czym się zajmują? (QUIZ)

Bieg City Trail. Deszczowa pogoda ich nie wystraszyła (ZDJĘCIA)

Magda Gessler w Karczmie Ordynat w Wielączy koło Zamościa. Jak zakończyły się „Kuchenne rewolucje" na Roztoczu?

Motomikołaje znów odpalili swoje maszyny. Zbierają pieniądze dla dzieci (ZDJĘCIA, WIDEO)

Zobacz też: Motomikołaje znów odpalili swoje maszyny. Zbierają pieniądze dla dzieci

Kurier Lubelski

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski