18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Przekręt na budowie stadionu w Świdniku. Spółka oszukała inne firmy na 450 tys. zł (ZDJĘCIA)

Aleksandra Dunajska
Stadion w Świdniku ma być otwarty wiosną
Stadion w Świdniku ma być otwarty wiosną Jacek Babicz
Firma deklarowała, że będzie pracować przy budowie nowego stadionu w Świdniku. Robót nie rozpoczęła, ale oszukała jedną spółkę na 150 tys. zł, a drugiej ukradła maszyny. Sprawą zajmuje się prokuratura.

Postępowanie zostało wszczęte 23 września. - Dotyczy doprowadzenia kilku firm do niekorzystnego rozporządzenia mieniem przy budowie stadionu w Świdniku - tłumaczy Agnieszka Kępka z Prokuratury Okręgowej w Lublinie. - To wstępny etap śledztwa, nikomu nie postawiono na razie zarzutów. Zbierana jest dokumentacja, przesłuchiwani są świadkowie - dodaje.

Zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa złożyli poszkodowani przedsiębiorcy (nazwy firm do wiadomości redakcji). Mówią, że oszukała ich spółka z Radomia. Jej właściciel, który miał się posługiwać fałszywymi dokumentami, deklarował, że ma być dostawcą i usługodawcą przy budowie świdnickiego stadionu. Ale za żadne prace firma nigdy się nie zabrała.

Jedno z oszukanych przedsiębiorstw sprzedaje stal. - Przedstawiciel spółki z Radomia najpierw kupił od nas trochę towaru za gotówkę, czym wzbudził zaufanie. Potem wziął większą partię stali - za 150 tys. zł. Pieniędzy nigdy nie otrzymaliśmy. Dodatkowo dowiedzieliśmy się, że tę właśnie stal mężczyzna sprzedał innej firmie, która pracowała przy budowie stadionu. Wziął od niej pieniądze, ale towaru nie dostarczył - opowiada prezes przedsiębiorstwa.

Od innej firmy z Lublina - wypożyczającej m.in. koparki, ładowarki i walce - właściciel spółki z Radomia wynajął maszyny. Potem wymontował z nich lokalizatory GPS, a sprzęt ukradł. Lubelska firma straciła co najmniej 300 tys. zł.

Oszustowi może grozić nawet 10 lat więzienia.

Czy coś grozi też budowanemu stadionowi? - Wiem o całej sytuacji, ale ani moja firma, ani moi bezpośredni podwykonawcy na niej nie stracili. Nie wpływa to na postęp prowadzonych przez nas prac - zapewnia Grzegorz Zych, prezes Saltex Europa, generalnego wykonawcy inwestycji.

Przebudowa stadionu miejskiego w Świdniku miała się zakończyć w październiku tego roku, ale jest jasne, że ten termin nie zostanie dotrzymany. Opóźnienie było spowodowane m.in. przedłużającą się zimą oraz konfliktem między generalnym wykonawcą a pod-wykonawcami (jeden z nich zszedł z placu budowy). Jak podkreślają władze Świdnika i Saltex Europa, teraz prace idą pełną parą. Mają się zakończyć w tym roku, a kilka miesięcy po-trwają jeszcze procedury związane z odbiorem inwestycji. - Stadion zostanie otwarty na wiosnę przyszłego roku - zapowiada Artur Soboń, sekretarz Urzędu Miasta Świdnik.

Inwestycja ma kosztować prawie 19 mln zł, z czego 10 mln zł dokłada Unia Europejska.

Kurier Lubelski na Twitterze

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski