MKTG SR - pasek na kartach artykułów

PZL-Świdnik. Iskrzy między związkowcami a władzami spółki

Redakcja
W PZL na koniec 2014 r. pracowało ponad 3,3 tys. osób. W kolejnych latach firma zapowiada zwolnienia
W PZL na koniec 2014 r. pracowało ponad 3,3 tys. osób. W kolejnych latach firma zapowiada zwolnienia Anna Kurkiewicz
Publiczne krytykowanie pracowników, zamknięcie radiowęzła, nakaz pracy w dzień ustawowo wolny od pracy - związkowcy z PZL-Świdnik skarżą się na złe traktowanie.

- Kosztem przerwy śniadaniowej zorganizowano zebranie na sto osób, żeby skrytykować czterech pracowników, którzy nie mogli wykonać powierzonego im zadania. To było upodlające - mówi Piotr Sadowski, przewodniczący Związku Zawodowego Inżynierów i Techników w PZL-Świdnik. Strona społeczna informuje też, że firmie grozi oddanie 10 proc. załogi do  firm zewnętrznych. - W tej grupie są zatrudnieni w obszarach, które na skutek wcześniejszej umowy z inwestorem miały pozostać w spółce - twierdzi Sadowski i alarmuje: - Albo zarząd przedyskutuje z nami propozycję zmian w zakładzie, albo wejdziemy w spór zbiorowy z pracodawcą.

O skomentowanie sprawy poprosiliśmy PZL-Świdnik w piątek. Do tej pory nie dostaliśmy odpowiedzi na zarzuty związkowców. Wiemy natomiast, że firma wprowadza zaakceptowany przez związki program dobrowolnych odejść z pracy. PZL liczą na to, że do  końca roku z tej możliwości skorzysta 100 osób. To może być zaledwie początek, bo wcześniej władze zakładu informowały załogę, że w ciągu trzech najbliższych lat pracę może stracić nawet 800 osób, czyli co czwarty pracownik. Winą za konieczność zwolnień władze zakładów obarczają polski rząd, który prowadzi przetarg na śmigłowce dla MON. Maszyna AW149 ze Świdnika odpadła z rywalizacji, a na  placu boju został jedynie Caracal francusko-niemieckiego Airbus Helicopters. 

Ministerstwo Gospodarki negocjuje z Airbusem warunki umowy. Do tej pory nie zapadły wiążące ustalenia. - Co do czasu trwania: będą prowadzone do  momentu wynegocjowania umowy korzystnej dla Skarbu Państwa - zapewnia Danuta Ryszkowska-Grabowska, rzecznik resortu gospodarki. Decyzję najprawdopodobniej podejmie przyszły rząd.

Zbierają podpisy

Jednocześnie trzy centrale związkowe w całej Polsce zbierają podpisy pod obywatelskim projektem ustawy o wzmocnieniu przemysłowego potencjału obronnego kraju. Akcja trwa od początku września i potrwa jeszcze dwa miesiące. Do tej pory zebrano ok. jedną trzecią podpisów z wymaganych 100 tys. 

Piotr Nowak

 

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski