Radny Jurkowski zdobywcą Łoskara 2015

Amerykańska Akademia Filmowa swoje nagrody, słynne Oscary, wręczy 28 lutego. My postanowiliśmy wyprzedzić Hollywood i zwycięzcę nie mniej słynnych kurierowych Łoskarów wybraliśmy (a właściwie: wybrali nasi Internauci) w zeszły piątek. Okazał się nim Zbigniew Jurkowski, radny miejski PO. Laureat wyprzedził dziewięciu kandydatów, tuż za jego plecami ulokowali się: Sławomir Sosnowski i Krzysztof Żuk.

Zbigniewa Jurkowskiego nominowaliśmy nie dla żartu, a za żart. Dość kontrowersyjny. Pod koniec roku na jego facebookowym profilu pojawił się taki oto dowcip: „Spędziłem pół godziny, rozmawiając z trzema muzułmankami o ich kulturze, religii i zwyczajach, aż barman powiedział mi, że to parasole”. Powyżej znajdowały się fotografie trzech parasoli barowych.

Kawał dość ryzykowny, więc sprawą zajęli się w końcu dziennikarze i finalnie wpis z Facebooka zniknął. - Mogę tylko przeprosić i obiecać, że na przyszłość będę bardziej uważny, publikując posty w internecie - skomentował radny Jurkowski.

Nie przeszkodziło mu to w zdobyciu 3562 głosów Czytelników Kuriera. Łoskary to antynagroda, przyznajemy ją za wpadkę, gafę, absurdalną decyzję. Jednak radny Jurkowski przyjął wygraną z nieudawaną radością. - Bardzo się cieszę z wygranej, to dla mnie zaszczyt. I dziękuję Kurierowi, bo wiem, że zorganizowanie takiego konkursu wymaga nie lada nakładów pracy - powiedział w rozmowie telefonicznej z nami. Dodał też, że wpadka z dowcipem nauczyła go większej ostrożności i że Łoskar jest „wartością dodaną do jego osoby”. Co dokładnie miał na myśli - nie śmieliśmy pytać.

Łoskary 2015: Zobacz ile głosów zdobyli poszczególni kandydaci

Radny osiągnął tysiąc głosów przewagi nad drugim na podium marszałkiem Sosnowskim (2335 głosów) i prezydentem Krzysztofem Żukiem (2126 głosów). W porównaniu z 68 głosami znajdującego się na szarym końcu Tomasza Grodzkiego - zaiste imponujący wynik.

Wszystkim laureatom i kandydatom gratulujemy i życzymy, by, mimo wszystko, w przyszłym roku nominacja ich ominęła.