Raj dla kawoszy i czekoladożerców. Targi kawy, czekolady i herbaty po raz drugi w Lublinie

W pierwszy weekend września (2- 3 września) mieszkańcy Lublina mogli poznać tajniki parzenia aromatycznych napojów na Targach Kawy, Herbaty i Czekolady. To wydarzenie zwieńczyło Lubelski Festiwal Kawy trwający od kwietnia. Na dwóch piętrach Lubelskiego Centrum Konferencyjnego przy Grottgera 2 można było zakupić napary z najodleglejszych zakątków świata. Goście mogli wziąć także udział w tematycznych prelekcjach i warsztatach dotyczących alternatywnych metod parzenia kawy.

Na stoiskach można było także znaleźć słodkości idealne do “małej czarnej”, np. ręcznie robione czekolady. Wydarzeniom towarzyszyły rozmowy dotyczące nie tylko kawy i herbaty, ale i sportu czy biznesu. Wśród baristów pojawili się zarówno lokalni przedsiębiorcy z Lubelszczyzny, jak i przyjezdni z innych krajów.

Jednym z gości była palarnia Yoco z Kijowa.

- Przez cały rok jeździmy bezpośrednio do każdego kraju, żeby wybierać ziarna kawy do naszej palarni - opowiada Anton. - Nasza truskawkowa kawa z Kolumbii powstaje w procesie fermentacji jagód kawy razem z owocami. Ziarna kawy wchłaniają zapachy i ten smak truskawki jest rzeczywiście wyczuwalny. W Lublinie jesteśmy po raz drugi. Takie eventy są dla nas okazją do częstowania naszą kawą, bo ludzie chętniej kupują to, czego spróbują - wyjaśnia.

Nie zabrakło także oprawy artystycznej. Goście mogli sączyć ulubiony napój oglądając wystawę fotograficzną Magdaleny Niedziałek pt. „Tam gdzie rośnie kawa – ptaki i inne zdjęcia przyrodnicze” przedstawiającą egzotyczne gatunki zwierząt.