Remont ulic w Lublinie: Trudny sierpień na drogach

Artur Jurkowski

6 sierpnia 2012, 8:09

Ciężki tydzień czeka lubelskich kierowców. Od poniedziałku ul. Lwowską możemy jeździć tylko w jednym kierunku. Część jezdni zostaje zamknięta, bo drogowcy będą układać nowy asfalt. Autobusy komunikacji miejskiej jeżdżą objazdami. Utrudnienia potrwają do piątku.

Prace obejmują 500-metrowy odcinek od ronda Mohyły (przy cerkwi) do ul. Okrzei.

- Sytuacja będzie o tyle skomplikowana, że codziennie będzie zmieniał się kierunek jazdy na ul. Lwowskiej. W poniedziałek i środę będzie można przejechać ulicą od ronda Mohyły do al. Andersa. We wtorek i czwartek ruch będzie odbywał się w przeciwnym kierunku, czyli od al. Andersa do ronda Mohyły - informuje Mariusz Gorajek z lubelskiego oddziału firmy Strabag, która wykonuje prace.

Na czas robót pojazdy komunikacji miejskiej pojadą objazdami. Autobusy linii 6, 10, 11, 32, 34, 39, 47, 57, N3 będą jeździły przez: Andersa, Walecznych. Wozy linii 1, 2, 22 pojadą przez Mełgiewską i Tysiąclecia. Trasa "16" zostaje skrócona do przystanku przy al. Unii Lubelskiej.

Dla aut osobowych główny objazd wyznaczono przez Podzamcze i Walecznych. Ale ta trasa jest już bardzo zatłoczona autami, bo korzystają z niej samochody omijające, zamknięte ze względu na przebudowę, skrzyżowanie ulic: Spółdzielczości Pracy, Unicka, Lubartowska, Obywatelska. - Dlatego sugerujemy korzystanie z objazdu przez Tysiąclecia i Mełgiewską - dodaje Gorajek.

W piątek na ul. Lwowską wróci ruch dwukierunkowy. Zamknięta będzie natomiast ul. Kalinowszczyzna.

W poniedziałek zaczyna się też remont ul. Zamkowej, czyli głównego traktu komunikacyjnego między Starym Miastem a wzgórzem zamkowym. Prace rozpoczną się od remontu schodów prowadzących od Bramy Grodzkiej na pl. Zamkowy. - Zastaną zamknięte, piesi będą mieli do dyspozycji tylko schody prowadzące na ul. Podwale - zapowiada Piotr Czyżewski z Polskich Pracowni Konserwacji Zabytków oddział w Lublinie.

W tym tygodniu ma też zacząć się remont wiaduktu, po którym prowadzi ul. Zamkowa. - Przy demontażu m.in. barierek będziemy musieli zamknąć przejazd pod wiaduktem -zapowiada Czyżewski.