Rewitalizacja parku Ludowego. Będzie zamknięty dla mieszkańców przez najbliższe półtora roku

- Po rewitalizacji Ogrodu Saskiego, placu Litewskiego oraz parku przy ul. Zawilcowej, rozpoczynamy prace nad odnową kolejnego dużego kompleksu zieleni w mieście. Jest to inwestycja od wielu lat wyczekiwana przez mieszkańców miasta – podkreślał we środę Krzysztof Żuk, prezydent Lublina.

Sam park został już ogrodzony. Nikt nie może – poza ekipami budowlanymi – do niego wchodzić. – Decydują o tym względy bezpieczeństwa – przekonuje Karol Godlewski, kierownik budowy z firmy Budimex. I dodaje: - Park będzie zamknięty przez cały okres jego przebudowy.

A to oznacza, że lublinianie nie wejdą do niego przez ponad 1,5 roku. – Efekt zmian mieszkańcy zobaczą na przełomie października i listopada 2020 r. – zapowiedziała Marzena Szczepańska, z-ca dyrektora Wydz. Inwestycji i Remontów UM Lublin.

Inwestycja obejmie teren o powierzchni 22 hektarów. – Przebudowę zaczniemy od strony hal Targów Lublin. Ekipy budowlane będą posuwały się w dwóch kierunkach: wzdłuż ul. Stadionowej oraz al. Piłsudskiego. Zaczniemy od demontaży elementów małej architektury: ławek, koszy na śmieci, placów zabaw – mówił Godlewski.

Co zmieni się w parku? - Rewitalizacja obejmie kompleksowe zagospodarowanie zieleni, powstaną dydaktyczne ogrody: roślin wodnych i wodny oraz edukacyjne ścieżki przyrodnicze. Strefa wypoczynku obejmie m.in. place zabaw, place do ćwiczeń i siłownie – wyliczała Szczepańska.

Dydaktyczny ogród wodny powstanie w miejscu amfiteatru. Wykonane będą nowe alejki, pojawią się ścieżki rowerowe. - Planowana jest przystań kajakowa i nowa kładka łącząca park z bulwarem po drugiej stronie rzeki. Będzie miała 43 metrów długości. Powstanie na wysokości szkoły muzycznej – wskazywała Szczepańska.

- Budowa kładki będzie jednym z najtrudniejszych etapów inwestycji, bo niezbędne będzie prowadzenie podwodnych – oceniał Godlewski.

Obecna kładka przez rzekę zostanie. W parku pojawi się wybieg dla psów.

Do parku będzie prowadziło 11 wejść m.in. 5 od strony Piłsudskiego, dwa do strony Bystrzycy.

W parku jest ok. 2,5 tys. drzew. Część z nich zostanie wycięta. – Łącznie 208. I chodzi tu zarówno o drzewa, które kolidują z pracami budowlanymi, jak i te będące w fatalnej kondycji zdrowotnej – dodaje Szczepańska.

W parku rosną głównie topole kanadyjskie. – To krótkowieczne drzewa, żyją ok. 50 lat. W ramach rewitalizacji posadzonych zostanie prawie 700 drzew: wiązów, jesionów, dębów, ale też ozdobnych jabłoni, gruszy - wyliczała Hanna Pawlikowska, miejski architekt zieleni.

Rewitalizacji Parku Ludowego pochłonie ponad 34 mln zł, z czego 15 mln zł to środki europejskie z RPO woj. lubelskiego.