Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Rewolucja w komunikacji miejskiej. Pojawią się linie przyśpieszone, a niektóre zostaną zmienione

Michał Dybaczewski
Michał Dybaczewski
Łukasz Kaczanowski
Plan jest taki, że pojawią się nowe linie komunikacji miejskiej, duża część będzie miała zmienioną trasę, a kilka zostanie zlikwidowanych. Po co to wszystko? Uruchamiany wkrótce dworzec metropolitalny wymusza gruntowane przemeblowanie dotychczasowej siatki komunikacyjnej.

– Wraz z uruchomieniem dworca metropolitalnego zmieni się układ komunikacyjny. W jednym miejscu nastąpi połączenie komunikacji miejskiej, pozamiejskiej i dalekobieżnej, co z pewnością będzie ułatwieniem dla mieszkańców miasta i pasażerów z regionu. Nowy dworzec wraz z węzłami przesiadkowymi i zespołami przystanków ma sprawić, by do miasta wjeżdżało mniej samochodów, a kierowcy wybierali ekologiczną komunikację miejską – zapowiadał prezydent Krzysztof Żuk, dwa lata temu, kiedy dworzec metropolitalny dopiero rósł w górę.

Teraz dworzec jest już prawie gotowy, zakończenie robót ma nastąpić 20 października, a to oznacza, że zapowiadane przez prezydenta zmiany muszą niedługo się ziścić. Dlatego Zarząd Transportu Miejskiego przedstawił plan totalnej zmiany aktualnie istniejącej siatki komunikacyjnej. Jest to zmiana na niespotykaną dotąd skalę, a my znamy jej szczegóły.

Zupełnym novum są linie 301, 302, 303. Pojawią się w rozkładzie po raz pierwszy i będą inne niż wszystkie, bo przyśpieszone, po to by szybko połączyć największe osiedla ze śródmieściem. 301 swój początek będzie miała na ul. Daszyńskiego (Kalinowszczyzna), a koniec na osiedlu Poręba. 302 wyruszy z Choin i dojedzie na Osiedle Widok. Z kolei 303 pojedzie trasą linii 46 (którą zastąpi), czyli z Choin na Węglin. Linie te mają kursować w dni powszednie w godzinach szczytu co pół godziny.

31 – aż tyle linii ma mieć zmienioną trasę. Wśród nich są te kluczowe dla mieszkańców. Popularna „13-tka”, która obecnie startuje z ul. Choiny, a kończy swoją trasę na ul. Granitowej już niedługo może pojechać inaczej: z ul. Węglarza na Ponikwodzie na ul. Żeglarską. Dalej niż obecnie pojedzie linia 6: z ul. Niepodległości na ul. Żeglarską (teraz kończy na ul. Romera). Z kolei linia 18 z ul. Sławinkowskiej nie pojedzie już na Choiny, ale na Elizówkę i do Dysa.

Linia 32 pojedzie natomiast przez Nadbystrzycką zamiast przez Filaretów. Linia 37, która jedzie z ul. Żeglarskiej przez ul. Willową i kończy na ul. Lisa, ale nie wraca już Willową, a trasą koło Skansenu ma mieć jednolity przebieg – w obu kierunkach pojedzie przez ul. Willową.

Inaczej pojadą trolejbusy. 150 zostanie przedłużona do Węglina, 154 wyruszy nie spod szpitala przy ul. Chodźki, ale z Choin. A linia 161 zamiast Krochmalną i Nadbystrzycką pojedzie Stadionową, Muzyczną, Nadbystrzycką, Zana, Filaretów, Jana Pawła II do osiedla Poręba. Do osiedla Poręba dojedzie również 157, która teraz trasę kończy pod galerią Leclerc na ul. Zana. Na Porębę nie dojedzie natomiast linia 160, która po wprowadzeniu zmian, wyjedzie z Choin i dojedzie do ul. Żeglarskiej.

Linie 5, 22, 24, 52 i 74 pojadą dalej niż dotychczas, albowiem ich trasy zostaną wydłużone do dworca metropolitalnego. Warto przy okazji zaznaczyć, że obecnie okolice dworca metropolitalnego obsługują tylko cztery linie komunikacji miejskiej.

- Zasadne jest rozszerzenie liczby linii docierających do Zintegrowanego Centrum Komunikacyjnego zapewniając jego skomunikowanie z centrum i dzielnicami mieszkaniowymi, wiążące się ze wzrostem kosztów prowadzenia komunikacji miejskiej – czytamy w projekcie zmian przygotowanym przez ZTM w Lublinie.

To nie wszystko. Pięć linii zostanie wycofanych. Mowa o liniach: 1, 4, 11, 21 i 904. Nie zostanie po nich śladu, ale ratunkiem dla tych, którzy korzystają z „czwórki” będzie linia nr 25, której trasa zostanie wydłużona od Ronda Lubelskiego Lipca do Poligonowej przez Zamojską, Popiełuszki i Bohaterów Września.

Po co to wszystko? Cel główny to wspomniane już skomunikowanie dworca metropolitalnego. Ale nie tylko. Chodzi też o racjonalny wzrost częstotliwości kursowania autobusów w mieście (w szczególności w dni powszednie), optymalizacja ich kursowania, zwiększenie dostępności przestrzennej komunikacji miejskiej, podwyższenie prędkości, czy w końcu podniesienie konkurencyjności komunikacji miejskiej.

Do 13 października potrwają konsultacje społeczne nad proponowanym przez ZTM projektem zmian w liniach komunikacji miejskiej w Lublinie. Mieszkańcy będą mogli podzielić się swoimi opiniami o dokumencie podczas pięciu otwartych spotkań. Pierwsze z nich odbędzie się 2 października w Szkole Podstawowej nr 58 przy ul. Berylowej.

Już teraz swoje uwagi i zapytania co do projektu zmian można kierować do ZTM za pośrednictwem poczty elektronicznej i tradycyjnej. Szczegóły dostępne są TUTAJ.

Obecna sieć komunikacyjna to: 60 linii autobusowych, 14 trolejbusowych. Pięć linii kursuje w godzinach szczytowych dnia powszedniego co 15 min., z kolei 20 linii kursuje w godzinach szczytowych w dni powszednie nie rzadziej, niż co 20 minut. Według szacunków ZTM z komunikacji miejskiej korzysta 281 tys. pasażerów dziennie (w dni powszednie). Z linii autobusowych korzysta 68 proc. pasażerów, a 32 proc. z linii trolejbusowych. Najwięcej pasażerów przewożą linie 26, 57, 150, 151 i 160. Z kolei najwięcej podróży w komunikacji miejskiej wykonywanych jest na trasach między centrum miasta a Węglinem, Czechowem Południowym i Sławinem oraz pomiędzy rejonami Rury Północne i Rury Południowe.

od 7 lat
Wideo

Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski