Rozmowa z Pawłem Nakoniecznym, członkiem Zarządu Województwa Lubelskiego

Red.: Panie Marszałku, na posiedzeniu 7 września Sejmik Województwa wyraził zgodę na utworzenie w Biłgoraju ośrodka egzaminowania kierowców w ramach WORD w Zamościu. Skąd taki pomysł?Paweł Nakonieczny: Z jednej strony natchnęła nas prośba samorządów miejskiego i powiatowego z Biłgoraja, żeby rozważyć taki pomysł. Podchwyciliśmy go dosyć chętnie, bo obserwujemy funkcjonowanie ośrodków egzaminacyjnych utworzonych w poprzedniej kadencji w Łukowie i Puławach. Wnioski z tych obserwacji są takie, że było to rozwiązanie bardzo korzystne dla mieszkańców. WORD w Białej Podlaskiej, którego filię stanowi Łuków, w okresie od czerwca 2014 do czerwca 2015 odnotował wzrost liczby zdających wynoszący 44%! W ciągu roku na egzamin tam zdecydowało się 5 tys. osób. Podobnie jest w WORD Lublin, w filii w Puławach. Tam wzrost był niższy procentowo (23%), bo w liczbach bezwzględnych Lublin miał zawsze większą ilość zdających. Generalnie warto pamiętać, że niż demograficzny dotyka też WORD-y i te, które nie otworzyły filii mają wzrost na poziomie 5 % w Chełmie i 4,5% w Zamościu.

Red.: Jakie korzyści dla zdających płyną z faktu uruchomienia ośrodków egzaminacyjnych? P.N.: Poprawia się przede wszystkim dostępność, więcej ludzi może podchodzić do egzaminu w miejscu zamieszkania lub w pobliżu. Wcześniej mieszkańcy często wybierali miasta poza województwem. W przypadku Łukowa były to Siedlce, w przypadku Puław – Radom. W Biłgoraju wyglądało to tak, że tylko 30% osób podchodzących do egzaminu wybierało zdawanie w województwie lubelskim. 70% próbowało swoich sił w podkarpackim. Zdawanie egzaminu praktycznego w dobrze znanym terenie przekłada się na wskaźniki zdawalności. W Lublinie ten wskaźnik wynosił 32%, w Puławach – 36,5%, w Łukowie prawie 40%.

Red.: Ale to trochę wbrew interesom WORD-ów. Przecież egzamin zdany za pierwszym razem to mniejsze wpływy do kasy…P.N.: Powiedzmy sobie wyraźnie, że podstawowym zadaniem WORD-ów nie jest zarabianie pieniędzy na zdających egzamin, tylko dbanie o bezpieczeństwo ruchu drogowego poprzez weryfikowanie przydatności egzaminowanych do uczestnictwa w ruchu. To jest misją WORD-ów. Odpowiadają przede wszystkim za zgodne z przepisami sprawdzenie umiejętności przyszłych kierowców i działania na rzecz podnoszenia ich kwalifikacji oraz bezpieczeństwa na drogach. Dlatego cieszymy się, że wskaźnik zdawalności rośnie. A wyniki finansowe WORD-ów są zadowalające, nie ma powodu sztucznie ich podwyższać.

Red.: Wracając do Biłgoraja, jakie kroki teraz przed nami? P.N.: Mamy uchwałę Sejmiku w sprawie utworzenia punktu egzaminowania kierowców w Biłgoraju. Jesteśmy w trakcie uzgodnień z samorządami lokalnymi na temat wskazania lokalizacji i zakresu pomocy, jaką te jednostki samorządu mogą zaoferować przy organizacji ośrodka. Chodzi tu również o monitorowanie z poziomu miasta i powiatu zakończenia inwestycji drogowych, żeby Biłgoraj miał odpowiednią infrastrukturę do przeprowadzania wszystkich części egzaminu praktycznego. To jest już na finiszu, jesteśmy też przed ostatecznym wyborem lokalizacji. W grę wchodzą 3 warianty. Najbardziej atrakcyjna wydaje się oferta zaproponowana przez LOK.

Red.: Kiedy możemy się spodziewać otwarcia ośrodka egzaminowania w Biłgoraju?P.N.: Liczymy, że będzie to koniec roku 2015 lub początek 2016.