Przez trzy mroźne dni ekipa Telewizji Polskiej przy współpracy Urzędu Miasta Chełm nagrywała materiał do filmu. W produkcji wykorzystano tereny przy dawnej parowozowni przy ul. Okszowskiej oraz tereny przy ul. Towarowej, a sceny z udziałem niemieckich motocyklistów rozgrywały się na Rampie Brzeskiej. W filmie zobaczymy też kilka plenerów z innych miejsc na terenie Chełma.
- To pierwsze tak duże przedsięwzięcie telewizyjne w Chełmie, w którym łącznie z ekipą filmową brało udział około 40 osób. Wystąpili w nim historycy, regionaliści i naoczni świadkowie tamtych wydarzeń oraz aktorzy i statyści - mówi Agata Fisz, prezydent Chełma.
Wśród ponad dwudziestoosobowej grupy statystów znalazło się kilku miejskich urzędników - na co dzień pracowników Wydziału Promocji, Rozwoju i Współpracy z Zagranicą.
- Produkcja tego filmu to także promocja miasta. Pracownicy wystąpili w filmie dobrowolnie nie pobierając z tego tytułu żadnego dodatkowego wynagrodzenia. Dzięki temu znacznie zaoszczędziliśmy na produkcji dokumentu - informuje Roland Kurczewicz pełnomocnik prezydenta.
Nie tylko urzędnicy nie wzięli za udział w filmie ani grosza. Pozostali statyści również wystąpili za darmo. Pomocy w postaci bezpłatnego udostępnienia terenów i rekwizytów udzieliło także kilka osób prywatnych, firm i instytucji.
- Jesteśmy bardzo pozytywnie zaskoczeni zaangażowaniem miasta i pracowników urzędu, którzy z pasją włączyli się w produkcję tego filmu. Zajęli się między innymi scenografią, charakteryzacją oraz pomocą logistyczną dzięki czemu realizacja filmu przebiegła bardzo sprawnie, a wydatki z tym związane zostały ograniczone do minimum - mówi Grażyna Stankiewicz, autor scenariusza i reżyser filmu.
Realizowany przez trzy dni na chełmskich ulicach dokument trafił teraz do studia telewizyjnego. Czeka go jeszcze udźwiękowienie, a następnie wybór i montaż najlepszych ujęć z kilkunastogodzinnego materiału zarejestrowanego w Chełmie. Film powinien pojawić się na szklanych ekranach w drugiej połowie lutego.
- Wiemy już, że dokument zostanie wyemitowany w trzech stacjach telewizyjnych a z kolejnymi trwają nadal rozmowy. Planujemy udostępnić go także w Internecie. W ten sposób film o historii Chełma obejrzą widzowie w całej Polsce - dodaje prezydent Agata Fisz.
Film o stalagu realizowany był w ramach koprodukcji Urzędu Miasta Chełm i Telewizji Polskiej. Kosztował blisko 25 tysięcy złotych z czego 15 tysięcy zainwestowało miasto, a pozostałe środki zabezpieczyła telewizja.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?