Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Strzelanina w Dębowej Kłodzie: Nie zapłacił za narkotyki, wyciągnął broń. Posiedzi 13 lat

MS
Do strzelaniny doszło w listopadzie 2012 roku w gminie Dębowa Kłoda (pow. parczewski).
Do strzelaniny doszło w listopadzie 2012 roku w gminie Dębowa Kłoda (pow. parczewski). sxc.hu/zdjęcie ilustracyjne
Wyrok zapadł w poniedziałek przed Sądem Okręgowym w Lublinie. To finał incydentu, do którego doszło w listopadzie 2012 roku w gminie Dębowa Kłoda (pow. parczewski).

Sąd przedstawił następujący scenariusz wydarzeń. Mateusz M. umówił się z Michałem B. i Leszkiem Z., że kupi od nich 3 kilogramy marihuany. Strony wyceniły wartość narkotyków na 30 tysięcy złotych. Sprzedawcy i kupujący umówili się w ustronnym miejscu.

Na początku wydawało się, że transakcja przebiegnie bez większych komplikacji. Mateusz M. zapakował narkotyki do bagażnika swojego auta, ale kiedy przyszło do płacenia, wyciągnął broń. Oddał pięć strzałów - trzy kule dosięgnęły Michała B. Ostrzelani mężczyźni zdołali uciec, a Mateusz M. odjechał swoim samochodem. Sprawca 19 listopada 2012 roku trafił do więzienia, jest tam do chwili obecnej.

Sąd uznał, że w tym przypadku doszło do próby zabójstwa. - Świadczy o tym zachowanie oskarżonego, liczba strzałów i kierunek w jakim zostały oddane - mówił w poniedziałek sędzia Jarosław Kowalski.

Michał B. został ranny m.in. w bark, w efekcie ma niedowład lewej ręki. Cały czas jest rehabilitowany. Nie wiadomo, kiedy wróci do pełni zdrowia. Potrwa to co najmniej jeszcze kilka miesięcy.

Broń, z której strzelał sprawca nie została odnaleziona. Mateusz M. został skazany w sumie na 13 lat więzienia, odpowie nie tylko za to, że strzelał do ludzi, ale też za próbę wprowadzenia do obrotu znacznej ilości narkotyków. W poczet kary zostanie mu zaliczony czas, który do tej pory spędził w areszcie.

Sąd zdecydował także, że oskarżony musi zapłacić 1 tysiąc złotych na rzecz Stowarzyszenia MONAR w Warszawie oraz 30 tysięcy złotych dla Michała B., jako zadośćuczynienie wyrządzonych krzywd. Oskarżony nie musi natomiast ponosić kosztów sądowych.

Wyrok Sądu Okręgowego w Lublinie nie jest prawomocny. Strony mogą złożyć od niego apelację.


Codziennie rano najświeższe informacje z Lublina i okolic na Twoją skrzynkę mailową.
Zapisz się do newslettera!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski