Sztuczna inteligencja weszła do szpitala wojskowego. Zwiększy efektywność rezonansu magnetycznego

- Do naszego rezonansu magnetycznego dołożyliśmy moduł sztucznej inteligencji, która nie zastąpi lekarza, ale znacznie mu pomoże – mówi komendant szpitala wojskowego płk Aleksander Michalski.

Oprogramowanie AI zostało zainstalowane w poniedziałek, pierwsze szkolenia już się odbyły i taki „dozbrojony” rezonans jest już gotowy do pracy.

Zalet sztucznej inteligencji w ogólnym aspekcie jest w tym przypadku kilka. Przede wszystkim zwiększa się dokładność badań, poprawia skuteczność wykrywania drobnych zmian patologicznych i podnosi efektywność personelu medycznego. Wykorzystanie AI w medycynie jest doskonałym narzędziem, ale tylko wtedy, gdy zostanie odpowiednio zintegrowane z praktyką medyczną lekarza. Technologia ta może być też środkiem w skutecznej walce z niewystarczającą liczbą lekarzy.

A teraz pora na szczegóły. Jak AI wpłynie na pracę konkretnych specjalistów? Punktem wyjścia i podstawą wszystkiego jest w tym przypadku rezonans magnetyczny.

– Zwiększamy komfort pacjenta, skracamy czas badania, dzięki temu możemy wykryć najmniejsze zmiany i najmniejsze ogniska choroby nowotworowej. Tym samym poprawimy efektywność personelu medycznego - mówi dr n. med. Katarzyna Dyndor, kierownik Zakładu Diagnostyki Obrazowej Szpitala Wojskowego.

To nie wszystko.

– Sztuczna inteligencja eliminuje artefakty, w tym ruchowe, w związku z tym nie ma potrzeby żeby powtarzać sekwencje. AI powoduje, że obraz rezonansu ma znacznie lepszą jakość w znacznie krótszym czasie - dodaje Dyndor.

– Dla pacjenta zwiększa to szansę na wykrycie nowotworu i szybkie leczenie. Wykonując biopsję fuzyjną gruczołu krokowego opieramy się w bardzo istotnej mierze na opisie rezonansu magnetycznego. Chodzi o to, żeby zwiększyć wykrywalność nowotworu prostaty u pacjenta, żeby mu precyzyjnie odpowiedzieć na pytanie, czy ma nowotwór prostaty i czy jest on istotny klinicznie. Dlatego szybkie i dobre badanie ma kluczowe znaczenie jeśli chodzi o detekcję gruczołu krokowego – wyjaśnia dr n. med. Jacek Kiś, kierownik Oddziału Urologii Ogólnej i Onkologicznej.

– Przyjeżdża młody człowiek z podejrzeniem zapalenia mięśnia sercowego, a markery laboratoryjne, wygląd serca w echo serca, nie pozwalają tego zróżnicować, to w badaniu rezonansem magnetycznym te zmiany są widoczne bardzo wyraźnie – wyjaśniła na przykładzie lek. Joanna Warowna z Oddziału Kardiologii.

Oprogramowanie sztucznej inteligencji, które zostało zainstalowane w rezonansie magnetycznym w szpitalu wojskowym kosztowało 3,5 mln zł.