Przygotowując takie okolicznościowe koncerty ich twórcy zazwyczaj wybierają do programu utwory powszechnie znane i lubiane, którymi zawsze zdobywają publiczność. To jednak sprawia, iż koncerty owe często bywają bardzo do siebie podobne, a to grozi jednak pewną monotonią. W Teatrze Muzycznym zatem postanowiono trochę program tego wieczoru zróżnicować. Oczywiście znalazły się w nim największe operetkowe hity, jak choćby przepiękny czardasz Sylvy z "Księżniczki czardasza" w wykonaniu Doroty Dominiczak-Laskowieckiej, duet Boniego i Feriego (Jarosław Cisowski i Andrzej Wiśniewski) o artystkach z varietes czy finałowe "Usta milczą, dusza śpiewa…" zaśpiewane przez wszystkich wykonawców. Ale nie zabrakło też - co uważam za wielki walor koncertu - utworów, które rzadko rozbrzmiewają na lubelskiej scenie. A były wśród nich rzeczy naprawdę piękne. Na przykład duet "All I Ask of You" z "Upiora w operze" Andrew Lloyda Webbera w świetnym wykonaniu Doroty Dominiczak-Laskowieckiej i Andrzeja Witlewskiego. Wielkie wrażenie robił dramatyczny song Fantyny z "Nędzników" zaśpiewany przez Agnieszkę Kurkównę. A nostalgiczną podróżą w przeszłość stał się duet z musicalu "Błękitny Zamek" w wykonaniu tejże Agnieszki Kurkówny i Jarosława Cisowskiego. Słuchałem tych utworów z najwyższą przyjemnością, do której przyczyniła się również pianistka Honorata Rusin, znakomicie akompaniująca śpiewakom.
Teatr Muzyczny swoim kameralnym koncertem ładnie wpisał się w program tegorocznej Nocy Kultury. Warto było odbyć podróż do jego odległej siedziby.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?