Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

To będzie już ostatni taki sezon. Potem Teatr Osterwy czeka trzyletnie uchodźstwo

Michał Dybaczewski
Michał Dybaczewski
Po zakończeniu sezonu artystycznego 2023/2024 personel Teatru Osterwy wyprowadzi się z historycznego budynku (na zdjęciu), który przejdzie gruntowny remont
Po zakończeniu sezonu artystycznego 2023/2024 personel Teatru Osterwy wyprowadzi się z historycznego budynku (na zdjęciu), który przejdzie gruntowny remont Łukasz Kaczanowski
Garść statystyk, teatralne orliki, planowane kooperacje, modernizacja budynku i teatr na uchodźstwie to kwestie które zostały poruszone na konferencji podsumowującej sezon artystyczny w Teatrze im. J. Osterwy w Lublinie.

Na początek garść statystyk. W mijającym sezonie artystycznym na teatralnym afiszu było 20 spektakli. Łącznie zagrano ich aż 304, a obejrzało je 3155 widzów. Sezon został zainaugurowany spektaklem „Księżyc i Magnolie” (reż. Jose Vigil), a zakończony „Ciężkimi czasami” (reż. Redbad Klynstra-Komarnicki). Jeśli zaś chodzi o finanse, to w 2022 r. teatr wypracował zysk netto w wysokości 90 tys. zł, który został w całości przeznaczony na realizację celów statutowych. Poza dotacją podmiotową, teatr pozyskał dodatkowe środki w wysokości miliona zł, które zainwestowano w infrastrukturę (głównie sprzęt).

Ważną częścią teatru jest działająca do półtora roku Scena Reduta.

- Zagraliśmy osiem spektakli, m. in. w Kraśniku, Hrubieszowie, Krasnymstawie, Biłgoraju i Tarnogrodzie. W tym momencie mamy już 12 ośrodków partnerskich – mówi dyrektor Teatru Osterwy, Redbad Klynstra-Komarnicki.

Od zeszłego sezonu formuła Sceny Reduta ma zostać rozszerzona o działalność edukacyjną.

- Moim marzeniem jest to, co nazywam orlikami teatralnymi, czyli poszukiwanie talentów teatralnych i otaczanie go opieką, poprzez współpracę, które należą do sieci Sceny Reduta - podkreśla Klynstra-Komarnicki.

Nowy sezon artystyczny będzie szczególny dla zespołu teatru, bo będzie ostatnim w historycznym budynku. Ze względu na konieczność gruntownej modernizacji Osterwa musi się udać na uchodźstwo i to na trzy lata.

- Realizacja inwestycji jest już rozpoczęta, a plan jest taki, żeby umowę z wykonawcą podpisać na początku przyszłego roku, a łopata została wbita we wrześniu lub październiku roku 2024 – zdradza Redbad Klynstra-Komarnicki.

Modernizacja ma pochłonąć 14 mln euro i zmieni oblicze teatru:

- Wrócimy do budynku, który nie będzie tym, czym jest teraz. Walory architektoniczne zostaną zachowane, ale będą mocne kontrasty, będzie to budynek otwarty na ludzi, swoiste centrum życia społecznego – wskazuje dyrektor teatru.

Jak mówi, jest to dla Osterwy bardzo duże wyzwanie, a proces wyprowadzki i dostosowanie działalności do nowych warunków jest już realizowane już od kilku miesięcy.

- Wymaga to od nas daleko idących działań, inwentaryzacji i szukania nowych pomieszczeń, ale potraktowaliśmy to jako wyzwanie, by nie był to okres smuty, a szansa na rozwinięcie skrzydeł – zaznacza Klynstra-Komarnicki.

Miejscem zastępczym dla aktorów i publiczności nie będzie jedna scena, ale kilka.

- Naszą ambicją jest to, by stworzyć mniejsze grupy teatralne, dzięki czemu jednego dnia będziemy mogli zagrać kilka spektakli w różnych miejscach. Przez trzy lata naszym stały sposobem działania będzie objazd, nie tylko po województwie, ale także po dzielnicach w obrębie Lublina – wyjaśnia Klynstra-Komarnicki.

Jedną z przystani dla Osterwy ma być scena Chatki Żaka. Aktorzy wejdą też na dużo większą scenę, którą oferuje Scena Operowa CSK.

od 12 lat
Wideo

Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski